Niemieccy policjanci przecierali oczy ze zdumienia, gdy z zatrzymanego do kontroli koło Kassel w Hesji 9-miejscowego mikrobusu wysiadło 24 Rumunów - 16 osób dorosłych, w tym jedna kobieta w ciąży, i ośmioro dzieci.
Na tylnych siedzeniach pasażerowie siedzieli "w trzech warstwach", mniejsi na kolanach wyższych towarzyszy podróży. W bagażniku mikrobusu ułożone były dwa grube kloce, które służyły za prowizoryczne ławki.
Agencja dpa poinformowała, że dorośli, podróżujący mikrobusem, szukają w Niemczech pracy. Kierowcę czeka kara za naruszenie przepisów.
Pasażerów policjanci zawieźli do Kassel. Potrzebne były trzy kursy, żeby wszystkich dostarczyć do miasta.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.