Z czego na Zachodzie znany jest premier Polski? Z lotów między stolicą a Gdańskiem.
„Obecny premier, krytykowany w 2011 r. za wydawanie milionów złotych na latanie do domu, z Warszawy do Gdańska, w każdy weekend” – tak o Donaldzie Tusku piszą w anglojęzycznym przewodniku po Polsce.
Przewodnik został wydany w 2012 roku przez jedno z największych anglojęzycznych wydawnictw turystycznych Lonely Planet. Firma przez ostatnie 6 lat należała do koncernu BBC. Przed trzema miesiącami ogłoszono, że zostanie sprzedana.
W rozdziale poświęconym Gdańskowi znaleźć można ramkę „Synowie Gdańska”. Przewodnik wskazuje na Jana Heweliusza, Gabriela Fahrenheita, Lecha Wałęsę, Guentera Grassa, Artura Schopenhauera i Jacka Kaczmarskiego. Siódme – ostatnie miejsce w rankingu znalazł Donald Tusk. „(ur. w 1957) – obecny premier, krytykowany w 2011 r. za wydawanie milionów złotych na latanie do domu, z Warszawy do Gdańska, w każdy weekend” – piszą o nim.
Redaktorzy portalu wpolityce.pl zaznaczają, że w ciągu niespełna 3,5 pierwszych lat rządzenia (od listopada 2007 roku do marca 2011), Tusk latał z Warszawy do Gdańska i z powrotem samolotami 36 specpułku oraz wyczarterowanymi po katastrofie smoleńskiej embraerami 175 razy, co daje średnio 7 lotów w miesiącu. Ich koszt (wyliczenie sprzed dwóch lat) wynosił ok. 6 mln zł.
Parę lat temu w encyklopedii dla dzieci Oxford Children’s Encyclopedia, znaleźć można informacje o Polsce: „Kraj w wschodniej Europie, żyjący przede wszystkim z rolnictwa”. Nie zapomniano także uświadomić brytyjskich dzieci, że ulubionym zajęciem Polaków, podobnie jak Rosjan, jest picie wódki.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.