W Skołyszynie k. Rzeszowa zakończył się pierwszy zjazd księży, którzy w latach 1959-79 musieli przerwać studia w Seminarium Duchownym w Przemyślu i odbyć przymusową służbę wojskową. W spotkaniu wzięło udział prawie 100 kapłanów.
Wśród ponad 200 wcielonych wtedy do wojska kleryków był dzisiejszy biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej Adam Szal. Jak wspomina służba wojskowa umacniała alumnów w powołaniu. „Były to dwa lata nie łatwe ale w pewnym sensie wielu z nas, wymieniając doświadczenia, mówi, że te lata pozwoliły stężeć w powołaniu.” Pobór kleryków do wojska był jednym z wielu elementów nacisku władz komunistycznych na Episkopat i prymasa Stefana Wyszyńskiego w celu ograniczenia roli Kościoła. Był też próbą zdezorganizowania toku studiów seminaryjnych, odciągnięcia jak największej liczby kleryków od kapłaństwa, a ponadto zamierzonym sposobem gromadzenia możliwie pełnych danych o alumnach.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.