Reklama

Wizje proboszcza z Wydmin

Proboszcz z Wydmin koło Giżycka z piwnic zrobił świetlicę, z kościelnej wieży - galerię, a z budynku gospodarczego - dom opieki - opisuje Rzeczpospolita.

Reklama

W reportażu Iwony Trusewicz czytamy: 45-letni ksiądz Ryszard Grabowski nosi czarne sztruksy i jasną koszulę, włosy ma obcięte na jeża. Po powitaniu zaprasza na plebanię. Po urzędującym tu ćwierć wieku poprzedniku wiele zmienił - na sufitach odsłonił stare stropowe belki, z zawalonych śmieciami i złomem piwnic wyczarował świetlicę dla dzieci. Jest tu stół bilardowy, organy do prób chóru, mała kuchenka, toaleta i półki z książkami. - W każdym miejscu staram się odkryć jego klimat. Plebania to stary mazurski dom o pięknej architekturze i detalach, które chciałoby się pokazać światu - tłumaczy potrzebę zmian. Wydminy (Warmińsko-Mazurskie) mają 2,5 tysiąca mieszkańców, w całej parafii jest ok. 4,5 tys. osób. Widok z wieży kościoła Kręte, wąskie drewniane schody, liczące dobre trzysta lat, prowadzą na wieżę kościelną. Przez lata pomieszczenie na strychu pokrywało się coraz grubszą warstwą kurzu i ptasich odchodów. Dziś za 2 zł można tu pooglądać fotografie przedwojennych Wydmin i przeczytać historię miejscowości. Kto ma ochotę i kondycję, może wspiąć się aż do wieży dzwonniczej i podziwiać panoramę wsi malowniczo rozciągniętej wzdłuż Jeziora Wydmińskiego, lasy i wzgórza Mazur Garbatych. Latem starymi schodami dreptały setki turystów. Ksiądz Grabowski jest w Wydminach od czterech lat. Wcześniej przez jedenaście był proboszczem w Nowej Wsi Ełckiej. - Szkoda, że od nas odszedł - wzdycha sołtys Nowej Wsi Ełckiej Jerzy Wróbel. - To nie był taki ksiądz, żeby tylko rozkazywał. Sam brał się do roboty, zajmował młodymi, ferie organizował i kościół nam postawił. Wprawdzie zaczął jego poprzednik, ale dopiero ksiądz Ryszard nadał budowie tempo. Myśl podczas kolędy Wydmiński ksiądz o takich sprawach jak docieplenie kościoła czy remont organów nie chce rozmawiać. Tłumaczy krótko, że należą do obowiązków proboszcza. Tak naprawdę liczą się "niestandardowe działania". Takie jak dom opieki, który powstaje w dawnym budynku gospodarczym plebanii. Piętrowy budynek stał zawalony rupieciami wiele lat. Teraz wraz z dobudowaną częścią będzie tworzył nowoczesny dom dla 20 mieszkańców gminy. Przy każdym pokoju będzie łazienka. Na parterze - jadalnia, salka telewizyjna i kaplica. Budynek zostanie wyposażony w windę i usunięte będą wszystkie bariery architektoniczne. Pieniądze na to ksiądz pozyskał z PFRON i od marszałka województwa. - Myśl o domu naszła mnie podczas ubiegłorocznej kolędy. Starzy ludzie opowiadali o strachu przed samotnością, fizyczną niemocą. Ale bali się też znalezienia w obcym domu opieki z dala od swojej wsi, rodzin. Najbliższe takie miejsce jest w Giżycku. Pomyślałem, że dobrze by było, gdyby taki dom powstał w Wydminach. Pensjonariusze czuliby się tu u siebie, za oknem mieliby znajome widoki, a wokół znajomych ludzi. Pomysł zaczęliśmy drążyć z parafialnym zespołem Caritas - opowiada proboszcz.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama