Coraz mniej warszawiaków chodzi w niedzielę do kościoła

Aż 93 proc. mieszkańców archidiecezji warszawskiej mówi, że należy do Kościoła rzymskokatolickiego. Co piąty dodaje, że jest osobą głęboko wierzącą. A tylko niespełna 5 proc. nie utożsamia się z żadną religią - wynika z najnowszych, niepublikowanych badań pallotyńskiego Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. To pierwsze tak duże badanie przeprowadzone na zlecenie archidiecezji warszawskiej. Rzadziej na msze i do spowiedzi Statystyki pokazują, że warszawiacy raczej nie są gorliwymi katolikami. Coraz mniej osób regularnie uczestniczy w niedzielnej mszy. Jedynie 26 proc jest na niej w każdą niedzielę. Według badań z lat 80. co niedzielę na msze chodziło około 40 proc. warszawiaków. Dziś udział w prawie każdą niedzielę deklaruje 48 proc. badanych. Prawie 19 proc. - tylko od wielkiego święta. Niespełna 7 proc. do kościoła chodzi tylko przy okazji ślubów albo pogrzebów. A 8 proc. przyznaje, że w mszach nie uczestniczy wcale. Dla ponad jednej trzeciej msza jest przeżyciem religijnym. I tylko niespełna połowa badanych przyznała, że odmawia pacierz codziennie albo prawie codziennie. Do spowiedzi co dwa, trzy tygodnie chodzi 3 proc. warszawiaków. Co dziesiąty przychodzi do konfesjonału raz w miesiącu. 40 proc. - kilka razy w roku. 14 proc. przyznało się, że u spowiedzi nie było od kilku lat, a niecałe 5 proc. - ani razu od dzieciństwa. W sumie do spowiedzi wielkanocnej przystępuje tylko 69 procent warszawiaków. Badania potwierdzają, że w archidiecezji spada też liczba młodzieży, któraprzystępuje do sakramentu bierzmowania. Radio wygrywa z gazetami W domach rzadko się pojawia prasa religijna. Ledwie 27 proc. badanych deklaruje, że czyta takie gazety - wśród nich 42 proc. skończyło podstawówkę albo tylko kilka jej klas, co druga osoba ma więcej niż 60 lat, 38 proc. to gospodynie domowe, a jedna trzecia to rolnicy. Częściej do pism religijnych zaglądają kobiety (32 proc.) niż mężczyźni (21 proc.). Trochę popularniejsze są katolickie rozgłośnie radiowe.Badania pokazują, że religijnych audycji słucha ponad 43 proc. mieszkańców Warszawy i jej okolic. Niespełna 9 proc. - codziennie. I tu przeważają osoby starsze. Więcej osób słucha Radia Maryja (29 proc.) niż warszawskiego Radia Józef (21 proc). Od czasu do czasu włącza te stacje prawie jedna czwarta mieszkańców archidiecezji powyżej 60 lat. Kim są słuchacze? Jedna piąta to wdowcy, tyle samo jest rozwiedzionych. Przeważają emeryci i renciści (około 45 proc.) oraz rolnicy (około 20 proc.). Jedna trzecia narzeka nafatalną sytuację finansową. Ale znajdują środki na wsparcie toruńskiej rozgłośni. Co dziesiąty badany przesłał datki na konto Radia Maryja. 7 proc. wspierało je kilkakrotnie. Według badań 7 proc. warszawiaków należy do katolickich wspólnot i stowarzyszeń. Umiarkowana popularność świątyni Od kilku lat w Warszawie budowana jest Świątynia Opatrzności Bożej. Od początku towarzyszą temu kontrowersje: w sprawie miejsca, projektu architektonicznego ijej kosztów. Po raz pierwszy socjolodzy zapytali warszawiaków, co sądzą o pomyśle budowy tej świątyni. I również w badaniach zdania są bardzo podzielone. Mniej niż połowa (44 procent) uważa, że to dobrze, że powstaje, ale niemal 30 procent twierdzi, że to zły pomysł. Kto według warszawiaków najbardziej zasłużył się dla ich archidiecezji? Ponad 30 proc. badanych wymieniło prymasa Stefana Wyszyńskiego. Za nim znaleźli się ks. Jerzy Popiełuszko (prawie 9 proc.), prymas Józef Glemp - ponad 2 proc., a także ks. Jan Twardowski - 1 proc. Ewa K. Czaczkowska, Magdalena Kula