Poważne zaniepokojenie Rady Wykonawczej Episkopatu Hiszpanii wywołał sposób, w jaki została potraktowana lekcja religii w dekrecie, który reguluje nauczanie początkowe. Swoją opinię biskupi wyrazili w specjalnym komunikacie, który został opublikowany na zakończenie obrad 14 grudnia.
Rada Wykonawcza przypomina, że projekt ustawy oświatowej został odrzucony w swoim czasie przez KEH jako niezgodny z Umowami pomiędzy Stolicą Apostolską a Hiszpanią. Pomimo wysiłków obu stron Komisji Mieszanej Kościół-Państwo nadal istnieją „fundamentalne trudności dotyczące ochrony praw uczniów, nauczycieli i Kościoła”, czytamy w komunikacie. Rada Wykonawcza przyjęła z wielką troską fakt, że w nauczaniu początkowym uczniowie, którzy wybiorą lekcję religii nie mają zapewnionych warunków braku dyskryminacji. W ten sposób pozostaje bez właściwej ochrony prawo rodziców, którzy proszą dobrowolnie każdego roku, i w wysokich proporcjach, aby ich dzieci uczęszczały na naukę religii katolickiej. Wybór wychowania religijnego i moralnego dla własnych dzieci jest „prawem konstytucyjnie uznanym, które Państwo jest ponadto zobowiązane do ochrony na mocy Układów ze Stolicą Apostolską”. Rada Wykonawcza wyraża też swoje zaniepokojenie orientacją przedmiotu „wychowanie obywatelskie”. „Biskupi nie sprzeciwiają się edukacji, która prowadzi do współżycia społecznego i nie zakłada formacji moralnej sumień uczniów narzuconej wszystkim przez władze publiczne jako przedmiot obowiązkowy”, czytamy w komunikacie. Orientacja „wychowania obywatelskiego”, jaka widnieje w dekrecie, stanowi niedopuszczalne mieszanie się państwa w wychowanie moralne uczniów, kiedy pierwsza odpowiedzialność za nie należy do rodziców i szkoły.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.