Jan XXIII był bibliofilem. Tę mało znaną pasję Dobrego Papieża ujawnił jego były sekretarz osobisty, dziś już 98-letni abp Loris Capovilla.
Angelo Roncalli przez całe życie kolekcjonował starodruki dotyczące jego rodzinnego miasta Bergamo. W testamencie przekazał je później Bibliotece Watykańskiej. Bibliofilska pasja skłoniła go również do wydania rozporządzenia, które nakazywało wszystkim diecezjom na świecie przesyłanie do Biblioteki Watykańskiej rzadkich książek.
Jan XXIII miał też kilka ulubionych pozycji. Obok Biblii najczęściej sięgał po „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza z Kempis. To na niej wzorował swój „Dziennik duszy”. Dobrze znał "Boską Komedię". Uwielbiał Alessandra Mazoniego, a w szczególności „Narzeczonych”. To właśnie fragmenty tej książki ks. Capovilla czytał mu na łożu śmierci. Regularnie powracał też do książek Bernanosa, a zwłaszcza do „Pamiętników wiejskiego proboszcza” i „Wielkich cmentarzy pod księżycem”. Ulubioną książką Jana XXIII było natomiast „Zwiastowanie” Paula Claudela.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.