Krystyna Feldman nie kryła swej wiary

KAI

publikacja 30.01.2007 06:00

Biskup Marek Jędraszewski odprawił w poniedziałek w Poznaniu pogrzebową Mszę św. za spokój duszy zmarłej w ubiegłym tygodniu Krystyny Feldman, jednej z najbardziej znanych polskich aktorek.

Żałobną liturgię sprawowano w kościele ojców dominikanów, z którym przez wiele lat związana była artystka. W homilii bp Jędraszewski przypomniał głęboką religijność Zmarłej, podkreślając, że Krystyna Feldman "nie wahała się do swego Pana przyznawać". - Wtedy, kiedy Europę ogarnął amok zabijania w czasach wojny, a potem wtedy, kiedy zapanował era komunizmu, która w imię tak zwanego naukowego światopoglądu nakazywała wyrwać myśl o Bogu z naszych serc i umysłów - mówił biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej o znanym powszechnie przywiązaniu Artystki do Kościoła. - Nie wahała się do swego Pana przyznawać także i teraz, w dobie politycznej poprawności, gdzie niejednokrotnie przyznanie się do tego, że Bóg jest, sprawia że taki człowiek jakże często czuje się w imię tolerancji nietolerowany, odrzucany, oskarżany nawet o fanatyzm - dodał biskup Jędraszewski. Mieszkająca przez ostatnie 30 lat swego życia w Poznaniu Aktorka przychodziła często do kościoła i klasztoru dominikanów. Mimo, iż mieszkała w innej części miasta uczestniczyła tutaj w niedzielnych Mszach świętych odprawianych o godzinie 13., podczas których często czytała Słowo Boże. W imieniu wspólnoty zakonnej Krystynę Feldman pożegnał zaprzyjaźniony z nią ojciec Jan Góra. - Była wielką osobowością artystyczną, wspaniałym człowiekiem i świadkiem Chrystusa - powiedział o Zmarłej ojciec Góra. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się od wystawienia trumny z ciałem Aktorki we foyer Teatru Nowego, z którym Krystyna Feldman do końca swych dni była związana. Następnie żałobny kondukt przeszedł do kościoła ojców dominikanów. Po żałobnej Mszy ciało Artystki złożono w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Miłostowskim. Zmarła 24 stycznia w wieku 91 lat Krystyna Feldman urodziła się we Lwowie w rodzinie artystycznej - jej matka była śpiewaczką operową, a ojciec aktorem. W 1937 roku zdała egzaminy do szkoły aktorskiej i jednocześnie zadebiutowała na lwowskiej scenie. Podczas okupacji była łączniczką Armii Krajowej. Po wojnie grywała głównie epizodyczne role w teatrze i filmie. Główną rolę zagrała dopiero dwa lata temu, wcielając się w postać tytułowego bohatera filmu "Nikifora", za którą otrzymała wiele nagród. Po osiedleniu się w 1976 roku w Poznaniu grała najpierw w Teatrze Polskim, a następnie w Teatrze Nowym.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona