Pokój jest głęboko zakorzeniony w podstawowych wartościach podzielanych przez wszystkie tradycje religijne.
Przypomniał o tym stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy urzędach Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie. Abp Silvano Tomasi zabrał głos 30 stycznia na międzyreligijnym spotkaniu modlitwy i refleksji z udziałem chrześcijan, żydów, muzułmanów i buddystów. Jest tam ono już tradycyjnie organizowane co roku w nawiązaniu do papieskiego orędzia na Światowy Dzień Pokoju. W tym roku Benedykt XVI skoncentrował swoje przesłanie na słowach: „Osoba ludzka sercem pokoju”. Watykański obserwator przy genewskich biurach ONZ zwrócił uwagę na bezprecedensowe wyzwania, jak coraz bardziej narastające w XXI w. zjawisko przemocy stawia przed wspólnotą międzynarodową. Praca na rzecz pokoju wymaga dziś zniesienia nierówności między biednymi i bogatymi, położenia kresu wojnom domowym, terroryzmowi i konfliktom zbrojnym, rozbrojenia oraz zaprzestania w mediach gloryfikowania przemocy. Dążenie do pokoju rozpoczyna się od każdego ludzkiego serca – dodał abp Tomasi na spotkaniu międzyreligijnym w Genewie. Podkreślił też konieczność prowadzenia dialogu.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."