Przed odrywaniem badań naukowych od wartości etycznych, aby nauka nie obróciła się przeciwko człowiekowi, przestrzegał we wtorek w Poznaniu wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki.
"Nauka potrzebuje etyki. Jeśli ludzkość ma mieć przed sobą przyszłość, to właśnie etyka może się do tego ogromnie przyczynić" - mówił arcybiskup Gądecki podczas Mszy świętej odprawionej z okazji 150-lecia powstania Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. "Nauka musi bardziej się zastanawiać nad etycznymi aspektami metod i skutków swojego działania, nad etycznymi konsekwencjami przewidywalnych zastosowań swojego poznania, aniżeli nad czymkolwiek innym" - dodał metropolita poznański w homilii wygłoszonej w kościele Najświętszego Zbawiciela. Hierarcha ubolewał, że "doświadczenie, jakie ludzkość poczyniła w minionym stuleciu zdecydowanie przeczy optymistycznemu przekonaniu o ścisłym i nierozłącznym powiązaniu nauki z moralnymi wartościami", zaś "zdobycze nauki, które powinny być narzędziem pomnażania dobra i poprawy życia ludzkiego, stają się w zadziwiający sposób także narzędziami destrukcji i zbrodni". "Niestety, zdolnymi do największego barbarzyństwa, największego ludobójstwa w historii ludzkości, czyniącymi z antropologii, z medycyny, socjologii, z historii i innych nauk ślepe niewolnice ideologii okazali się ludzie, którzy byli wszechstronnie wykształceni" - przypomniał abp Gądecki. Wiceprzewodniczący Episkopatu przywołał w tym miejscu zbrodnie faszyzmu i stalinowskiego komunizmu, a także okrutny terror rządzących Kambodżą w drugiej połowie lat 70. ubiegłego stulecia Czerwonych Khmerów oraz ataki terrorystyczne na Nowy Jork w 2001 roku. Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, to istniejąca do dziś w Poznaniu organizacja skupiająca około tysiąca uczonych z całej Polski. Pierwsze walne zebranie korporacji, której pierwotna nazwa brzmiała: Towarzystwo Przyjaciół Nauk Poznańskie, odbyło się 13 lutego 1857 roku. W okresie zaborów włączyło się ono aktywnie do obrony polskości przed nasilającą się wówczas w Poznaniu i Wielkopolsce akcją germanizacyjną.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.