Prałat atakuje arcybiskupa

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 21.02.2007 19:22

Abp Gocłowski razem z komunistami chciał mnie usunąć z parafii i nie dopuścić do spotkania z papieżem w 1987 roku - mówi ks. Henryk Jankowski, były proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku. Jego oskarżenia relacjonuje Gazeta Wyborcza.

Oskarżenia padły podczas wczorajszej premiery książki historyka Petera Rainy pt. "Teczka ks. Henryka Jankowskiego. Agenci SB w Kurii Gdańskiej". - Gdy na dzień przed przyjazdem Wojtyły obwiesiłem parafię św. Brygidy antypaństwowymi transparentami, kazał je zdjąć! - oświadczył prałat w Centrum Ekumenicznym Sióstr Brygidek w Oliwie. Publikacja Rainy zawiera sprawozdania oficera SB ze spotkań z obecnym wikariuszem generalnym kurii gdańskiej ks. Wiesławem Lauerem jako tajnym współpracownikiem SB. Dokumenty SB o akcji "Zorza II" dotyczą organizacji pielgrzymki Jana Pawła II na Wybrzeżu. Akta operacji w czerwcu 2006 r. ks. Jankowski otrzymał z IPN. - Papiery mówią same za siebie - grzmiał Raina. - Abp Gocłowski już 20 lat temu chciał się pozbyć księdza prałata. Udało mu się dopiero pod koniec 2005 r. W dowód przytoczył relacje dyrektora wydziału ds. wyznań Edwarda Pobłockiego ze spotkania w urzędzie wojewódzkim z lutego 1987 r., gdzie ustalano szczegóły czerwcowej wizyty Jana Pawła II. Metropolita Gdański na zarzut o polityczne zaangażowanie księży miał powiedzieć: "Wiem, że chodzi tu głównie o ks. Jankowskiego. (...) Nie chcę go załatwić w sposób prosty. Administracyjna decyzja jest trudna do podjęcia z uwagi na publiczne represje". Proboszcz bazyliki mariackiej, duchowy opiekun gdańskiej opozycji ks. infułat Stanisław Bogdanowicz: - Te zarzuty są niedorzeczne. Żaden arcybiskup nie potrzebował pomocy służb, by usunąć tego czy innego proboszcza. Co do spotkania prałata z papieżem zacznijmy od tego, że nikt takowego nie planował. Szczególnie Watykan. Wiem, co mówię, bo tę wizytę przygotowywałem. Prałat winny jest arcybiskupowi szacunek i posłuszeństwo. Abp Tadeusz Gocłowski nie chciał wczoraj komentować słów ks. Jankowskiego. Kuria od kilku miesięcy unika wypowiadania się na temat kapelana "Solidarności". - Dla nas to już prywatna osoba - mówi nam jeden z gdańskich księży. Wczorajszy atak na abp. Gocłowskiego to kolejna odsłona kilkuletniego konfliktu prałata z metropolitą.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona