Reklama

Prałat atakuje arcybiskupa

Abp Gocłowski razem z komunistami chciał mnie usunąć z parafii i nie dopuścić do spotkania z papieżem w 1987 roku - mówi ks. Henryk Jankowski, były proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku. Jego oskarżenia relacjonuje Gazeta Wyborcza.

Reklama

Oskarżenia padły podczas wczorajszej premiery książki historyka Petera Rainy pt. "Teczka ks. Henryka Jankowskiego. Agenci SB w Kurii Gdańskiej". - Gdy na dzień przed przyjazdem Wojtyły obwiesiłem parafię św. Brygidy antypaństwowymi transparentami, kazał je zdjąć! - oświadczył prałat w Centrum Ekumenicznym Sióstr Brygidek w Oliwie. Publikacja Rainy zawiera sprawozdania oficera SB ze spotkań z obecnym wikariuszem generalnym kurii gdańskiej ks. Wiesławem Lauerem jako tajnym współpracownikiem SB. Dokumenty SB o akcji "Zorza II" dotyczą organizacji pielgrzymki Jana Pawła II na Wybrzeżu. Akta operacji w czerwcu 2006 r. ks. Jankowski otrzymał z IPN. - Papiery mówią same za siebie - grzmiał Raina. - Abp Gocłowski już 20 lat temu chciał się pozbyć księdza prałata. Udało mu się dopiero pod koniec 2005 r. W dowód przytoczył relacje dyrektora wydziału ds. wyznań Edwarda Pobłockiego ze spotkania w urzędzie wojewódzkim z lutego 1987 r., gdzie ustalano szczegóły czerwcowej wizyty Jana Pawła II. Metropolita Gdański na zarzut o polityczne zaangażowanie księży miał powiedzieć: "Wiem, że chodzi tu głównie o ks. Jankowskiego. (...) Nie chcę go załatwić w sposób prosty. Administracyjna decyzja jest trudna do podjęcia z uwagi na publiczne represje". Proboszcz bazyliki mariackiej, duchowy opiekun gdańskiej opozycji ks. infułat Stanisław Bogdanowicz: - Te zarzuty są niedorzeczne. Żaden arcybiskup nie potrzebował pomocy służb, by usunąć tego czy innego proboszcza. Co do spotkania prałata z papieżem zacznijmy od tego, że nikt takowego nie planował. Szczególnie Watykan. Wiem, co mówię, bo tę wizytę przygotowywałem. Prałat winny jest arcybiskupowi szacunek i posłuszeństwo. Abp Tadeusz Gocłowski nie chciał wczoraj komentować słów ks. Jankowskiego. Kuria od kilku miesięcy unika wypowiadania się na temat kapelana "Solidarności". - Dla nas to już prywatna osoba - mówi nam jeden z gdańskich księży. Wczorajszy atak na abp. Gocłowskiego to kolejna odsłona kilkuletniego konfliktu prałata z metropolitą.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Sobota
dzień
9°C Sobota
wieczór
6°C Niedziela
noc
4°C Niedziela
rano
wiecej »

Reklama