O ukaranie winnych ataków na katolickie miejsca kultu w stanie Karnataka apelują do władz tamtejsi chrześcijanie.
W ciągu ostatnich tygodni w południowych Indiach wielokrotnie napadano na kościoły oraz przerywano liturgie i atakowano uczestniczących w nich wiernych. Sprawcy napadów wciąż pozostają na wolności, a policja biernie przygląda się wymierzonym w chrześcijan działaniom hinduistycznych fundamentalistów. Dlatego też 26 lutego chrześcijanie manifestowali w mieście Hubli, domagając się ukarania winnych i zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim wyznawcom Chrystusa. Bp Derk Fernandes podkreślił, że szerząca się bezkarność tylko podżega do antychrześcijańskich ataków. Specjalne memorandum zostało przekazane przez manifestantów premierowi stanu Karnataka. Zawiera ono apel o poszanowanie praw mniejszości religijnych oraz pociągnięcie do odpowiedzialności fundamentalistów, którzy bezkarnie atakują tamtejszych chrześcijan.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.