Dialog jest jedyną drogą, która może doprowadzić do pokojowego zakończenia trwającego kryzysu - napisali chrześcijańscy przywódcy religijni Zimbabwe we wspólnym apelu.
Wystosowali go w związku z narastającym w tym kraju kryzysem politycznym i gospodarczym. Ostatnio dochodzi tam do wyraźnych strać opozycji z rządem prezydenta Roberta Mugabe. By stłumić żądania opozycjonistów siły rządowe niejednokrotne uciekają się do przemocy. Aresztowany niedawno przywódca opozycji Morgan Tsangirai był torturowany. Kiedy go wypuszczono na wolność, po hospitalizacji w wyniku pobicia, opuścił szpital na wózku inwalidzkim. Wobec zaistniałej sytuacji przywódcy chrześcijańscy wyrazili poparcie dla legalnego rządu, dystansując się jednak od osiągania politycznych celów drogą przemocy i zastraszeń. „Apelujemy o podjęcie dialogu w celu sprawiedliwego rozwiązania trwającego kryzysu i trwałego przywrócenia pokoju” – napisali przywódcy chrześcijańscy Zimbabwe w apelu do odpowiedzialnych za losy kraju polityków.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.