Drużyna Wyższego Seminarium Duchowneg w Opolu została Mistrzem Polski w Piłce Nożnej. W Siedlcach rozegrano w sobotę finał IX Mistrzostw Polski Wyższych Seminariów Diecezjalnych i Zakonnych. Klerycy z Siedlec nie obronili tytułu, ulegając drużynie z Opola w rzutach karnych 6:7.
Finałowy mecz był niezwykle wyrównany i zacięty. W regulaminowym czasie gry nie padł ani jeden gol. Andrzej Materski, dziennikarz sportowy Katolickiego Radia Podlasie, przyznaje, że zawodnicy WSD Siedlce mieli dwie bardzo dobre sytuacje, których nie wykorzystali. Również piłkarze z Opola byli bliscy zdobycia w normalnym czasie gry bramki, ale też im się nie udało. Tutaj dobrze spisał się bramkarz zespołu Siedlec. Bezbramkowo zakończyła się również dogrywka. W rzutach karnych obie drużyny szły łeb w łeb. Po pierwszej serii było 4:4. Równowaga trwała w kolejnych rzutach, aż rzutu karnego nie wykorzystał alumn Marcin Olek, strzelił za to zawodnik gości. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 7:6 i Puchar Biskupa Siedleckiego trafi do Opola. W rozegranym przed południem meczu o trzecie miejsce Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne z Wrocławia pokonało drużynę seminarzystów z Bydgoszczy 3:1. W tym meczu już w drugiej minucie padł gol dla kleryków z Wrocławia. Na kolejną bramkę nie trzeba było długo czekać. Po faulu na zawodniku z Wrocławia sędzia podyktował rzut karny. Zawodnik wykorzystał tę okazję i druga połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla Wrocławia. Po przerwie Bydgoszcz ruszyła do kontrataku i w piątej minucie drugiej połowy zdobyła kontaktową bramkę. Gra była cały czas wyrównana aczkolwiek pod koniec spotkania dała się zauważyć dominacja zespołu z Wrocławia, który umocnił wynik na 3:1 i tym samym uplasował się na III miejscu IX Mistrzostw Polski. Kolejne X Mistrzostwa Wyższych Seminariów Diecezjalnych i Zakonnych w Piłce Nożnej odbędą się w Opolu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.