70 lat kapłaństwa biskupa Ignacego Jeża obchodzono w niedzielę w koszalińskiej katedrze.
W uroczystej Eucharystii wzięli udział biskupi metropolii szczecińsko-kamieńskiej, księża oraz przedstawiciele lokalnych władz. Homilię wygłosił metropolita warszawski, abp Kazimierz Nycz. Po Eucharystii jubilatowi wręczono Krzyż Wielki Odrodzenia Polski. Order przyznał prezydent Lech Kaczyński „za wybitne zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce i za zaangażowanie we współpracę polsko- niemiecką.” Z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru bp Jeż mówi, że jest to podziękowanie za codzienną pracę dla Kościoła i Polski. W odznaczeniu widzi dowód uznania dla tej pracy włożonej w integrację ludzi, którzy zostali przeniesieni ze swych ojczystych stron w obce kraje. „Jako nowa diecezja podejmowaliśmy wysiłki w tym kierunku, żeby oni się czuli jak u siebie w domu. Ktoś to zauważył i nawet wynagrodził orderem. To jest przyjemne i radosne” – przyznał bp Jeż. Ignacy Jeż jest najstarszym biskupem w Polsce. Urodził się w 1914 r. święcenia kapłańskie z rąk bp. Stanisława Adamskiego 20 czerwca 1937 roku w Katowicach. Przez 20 lat był ordynariuszem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Od 1992 roku jest biskupem-seniorem.
Twierdzi też, że nie żądał od Zełenskiego oddania Rosji Donbasu
W zasadzie doraźnie wykonujemy egzekucje na osobach oskarżonych o coś. To okropny pomysł.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.