Jak podała agencja UCAN w Chinach zmarł (13 lipca) biskup Philippus Petrus Zhao Zhendong.
Miał 87 lat i kierował katakumbowym Kościołem diecezji Xuanhua w prowincji Hebei, jednak od dłuższego czasu chorował na cukrzycę i miał problemy z sercem. W środowisku chińskich katolików zasłynął inicjatywami na rzecz pojednania między wspólnotami patriotyczną i katakumbową. Bp Zhao pochodził z niekatolickiej rodziny znanej z uprawiania sztuki kung-fu. Po ukończeniu niższego, a potem wyższego seminarium w Xuanhua otrzymał w 1949 r. święcenia kapłańskie. W czasach tak zwanej rewolucji kulturalnej został skazany na 18 lat reedukacyjnego obozu pracy. Po wyjściu na wolność wrócił do rodzimej diecezji Xuanhua, którą od 1989 r. kierował najpierw jako biskup-koadiutor, a następnie jako ordynariusz (od 1999 r.). Powtórnie aresztowano go w 2004 r. za „nielegalne” wyświęcenie 4 kapłanów. Zwolniony z więzienia rok później, pozostawał jednak pod nieustanną inwigilacją chińskiej służby bezpieczeństwa. Pogrzeb biskupa Zhao Zhendonga wyznaczono na 21 lipca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.