Reklama

Wszystkie opcje w sprawie Syrii otwarte

Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius powiedział w poniedziałek, że nie zapadła jeszcze decyzja w sprawie ewentualnej zbrojnej odpowiedzi na zeszłotygodniowy atak gazowy w Syrii. Zastrzegł, że wszystkie opcje pozostają otwarte.

Reklama

"Reakcja musi być proporcjonalna i decyzja w tej sprawie zapadnie w nadchodzących dniach" - powiedział Fabius w radiu Europe 1. "Wszystkie opcje są rozważane. Jedyna, której nie bierzemy pod uwagę, to ta, żeby nic nie robić" - zaznaczył.

Francuski minister przyznał, że podjęcie jakichkolwiek działań w ramach mandatu ONZ byłoby problematyczne. "Prawo międzynarodowe jest definiowane przez ONZ, ale są kraje (w Radzie Bezpieczeństwa), które blokują (ewentualną akcję zbrojną)" - wyjaśnił, wskazując na Chiny i Rosję, które dysponują w RB ONZ prawem weta.

Fabius dodał, że "w pewnych okolicznościach" można pokonać przeszkody, ale "prawo międzynarodowe istnieje".

Syryjski rząd zgodził się w niedzielę, by eksperci ONZ rozpoczęli w poniedziałek dochodzenie w sprawie ataku z użyciem gazu bojowego na przedmieściach Damaszku, pozostających w rękach rebeliantów.

Według organizacji Lekarze bez Granic od 21 sierpnia do trzech szpitali w rejonie syryjskiej stolicy z objawami neurotoksycznymi trafiło ok. 3,6 tys. ludzi; ponad 350 z nich zmarło.

Szef francuskiej dyplomacji podtrzymał w poniedziałek opinię, że za chemicznym atakiem stoją siły syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| FRANCJA, SYRIA, WOJNA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Środa
rano
7°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
5°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama