W Meksyku ofiarą fali przestępczości padają także katoliccy kapłani.
W stolicy kraju znaleziono 29 lipca na plebanii jednego z kościołów w dzielnicy San Rafael ciało 79-letniego ks. Ricardo Juniousa Omiego. Duchowny miał związane ręce i nogi, jednak na jego ciele nie było widocznych śladów przemocy. 22 lipca w miejscowości Tepeji del Río zginął inny kapłan. 68-letni ks. Fernando Sanchez Duran został napadnięty dla rabunku, następnie uduszony, a jego ciało wrzucono do pobliskiego zalewu. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie tego morderstwa.
To pierwszy tego rodzaju atak ze skutkiem śmiertelnym w mieście od ponad trzech lat.
Mówi Wojciech Czuba, znany jest w sieci jako „Ślimak na pustyni”.