Talibowie zastrzelili w poniedziałek drugiego koreańskiego zakładnika i grożą, że przeprowadzą kolejne egzekucje jeżeli rząd w Kabulu nie zdecyduje się na uwolnienie 8 uwięzionych rebeliantów.
19 lipca talibowie uprowadzili 23 koreańskich misjonarzy protestanckich, niosących pomoc humanitarną w Afganistanie. Ciało zastrzelonego Koreańczyka zostało porzucone na przydrożnym polu we wiosce Arzoo, w prowincji Ghazni w centralnym Afranistanie. Według koreańskich mediów ustalono tożsamość ofiary - jest nim 29-letni Shim Sung-min. W ubiegłym tygodniu, talibowie zabili pierwszą osobę spośród uprowadzonych misjonarzy protestanckich - 42-letniego pastora Bae Hyung-kyu. Pomimo tej drugiej egzekucji prezydent Afganistanu Hamid Karzai nie zdecydował się na spełnienie żądań talibów. O uwolnienie uprowadzonych Koreańczyków zaapelował w niedzielę, 29 lipca, Benedykt XVI. "Szerzy się wśród zbrojnych grup praktyka instrumentalizowania niewinnych osób po to, by domagać się celów partykularnych. Apeluję, ażeby sprawcy tych przestępczych czynów odstąpili od wyrządzonego zła i uwolnili swe ofiary nietknięte" - powiedział Papież. "Mamy tu do czynienia z poważnym pogwałceniem godności człowieka, sprzecznym z wszelką elementarną normą cywilizacji i prawa, które obraża też poważnie prawo Boże - podkreślił Ojciec Święty.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.