50 tys. irackich dzieci będzie się wkrótce uczyć w szkołach Jordanii. Decyzja rządu w Ammanie wydaje się oznaczać pewną zmianę polityki wobec irackich uchodźców.
Do tej pory mogli oni mieszkać w Jordanii, ale nie mieli prawa ubiegać się o status uchodźcy. W konsekwencji byli pozbawieni wszelkich praw. Z dobrodziejstw edukacji mogły korzystać tylko dzieci bogatych emigrantów, których stać było na opłacenie prywatnych szkół. Ambasador Iraku w Ammanie, Saad Hayani stwierdził, że bezpłatny dostęp do szkół publicznych dla wszystkich dzieci pozwoli rozwiązać jeden z podstawowych problemów irackiej wspólnoty żyjącej w Jordanii. Obecnie mieszka tam 750 tys. uchodźców z Iraku.
Mieszkańcy relacjonują, że nie słyszeli alarmów, kiedy dwa dni temu wybuchł pożar.
Bank centralny wskazał także, z jakich krajów napływały inwestycje do Polski.
"Ważne jest przekazanie przesłania prawdy i zgody, którego potrzebuje świat."