Ateiści chcą walczyć z dominacją religii

Wkrótce obalimy mit, że 95 proc. Polaków to katolicy - zapowiada Mariusz Agnosiewicz, szef Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w rozmowie z Życiem Warszawy.

- Ale Pan im jakoś pomaga? - Oczywiście. Organizujemy właśnie grupy wsparcia dla osób mających problemy związane z tym, że wyznają ateistyczny światopogląd w społeczeństwie o przewadze katolików. Wspieramy ich akcjami mailowymi, organizujemy wsparcie, szukamy przedszkoli, gdzie ich dzieci nie będą narażone na indoktrynację religijną. Ostatnio zgłosiła się do nas samotna osoba z Gdańska, która chce, żebyśmy zajęli się jej pochówkiem. Jest niewierząca, nie chce być skazana na religijną ceremonię, więc poprosiła nas o pomoc. W przyszłości chcemy stworzyć ośrodek, który będzie się zajmował kompleksową pomocą dla niewierzących. Nasz ruch się rozwija. Mamy już zorganizowane grupy w Warszawie, Trójmieście, Wrocławiu. I tworzą się kolejne. - Ostatnio zorganizowaliście Internetową Listę Ateistów i Agnostyków, gdzie może wpisać się każdy niewierzący. Jej celem ma być tworzenie nowych grup wsparcia ateistów? - Pomysł pojawił się po I Ogólnopolskim Zjeździe Racjonalistów i Wolnomyślicieli. Jego autorem jest Marek Ławreszuk, przedsiębiorca ze Słubic. Dużym wsparciem był dla nas niewątpliwie „Bóg urojony”. Książka Dawkinsa dodaje odwagi ateistom, by mężnie manifestowali swą niewiarę. W Polsce jest bardzo dużo ateizmu ukrytego. Głównym celem naszej listy jest więc zachęcenie niewierzących do ujawniania poglądów. Na pierwszej stronie listy umieszczamy nazwiska osób ze świata nauki, kultury, mediów. Są tam już m.in. aktorka Anna Mucha, dziennikarz Robert Leszczyński czy wokalistka Anja Orthodox. Coming out (ujawnienie się – przyp. red.) takich osób ma dodać odwagi innym niewierzącym. Jak widać, inicjatywa chwyciła, bo ujawniły się już prawie cztery tysiące osób. - A co będzie, jak Jan Kowalski się wpisze, a ksiądz w Pcimiu go wyklnie publicznie z ambony? - Trochę obawiam się, że za jakiś czas, gdy lista się upowszechni, niektóre osoby będą chciały wykreślenia ich nazwisk. Oczywiście będziemy to robić. Każdy natomiast może liczyć na nasze wsparcie. - Janusz Korwin-Mikke napisał ostatnio: Nawet jeżeli ateiści są pewni, że Boga nie ma, to we własnym interesie nie powinni tego mówić. Dzięki wierze w Boga ludzie postępują bardziej moralnie, przez co lepiej się żyje i samym ateistom. - Odsyłam Korwin-Mikkego do książki Dawkinsa, gdzie pokazał on naturalne, niezwiązane z religią korzenie moralności. Teza, że religia umacnia moralność i społeczeństwa, jest dyskusyjna. Ja uważam, że kiedyś rzeczywiście odgrywała pozytywną rolę w budowaniu społeczeństw. Dziś jednak takiej roli już nie odgrywa. I nie jest fundamentem dla etyki. Czy np. bardziej moralne są ateistyczne Czechy czy katolicka Polska? Myślę, że większość ludzi wskazałaby jednak na Czechy. W katolickiej Polsce jest taki poziom zawiści i nieufności społecznej, jakiego nie spotykamy w wielu zlaicyzowanych krajach. - Jak, według Pana, będzie wyglądała światopoglądowa mapa Polski za 20 lat? - Choć laicyzacja w Polsce nie postępuje tak szybko jak w innych krajach Europy, to myślę, że za dwie dekady zbliżymy się w dużej mierze do nich. Masa Polaków wyjeżdża do pracy na Zachód, gdzie poznaje bardziej tolerancyjne i pluralistyczne społeczeństwa. Statystyki pokazują, że rocznie z polskich kościołów ubywa 400 tys. osób. Nie znaczy to, że przestają wierzyć, ale zaprzestają praktyk religijnych, a to przecież o czymś świadczy. Spodziewam się rozwoju społecznie zaangażowanego ruchu niewierzących. Będziemy więc w Polsce świadkami coraz większej liczby przypadków odchodzenia ludzi od religii.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
17°C Niedziela
rano
23°C Niedziela
dzień
24°C Niedziela
wieczór
22°C Poniedziałek
noc
wiecej »