Wszyscy pracodawcy w stanie Nowy Jork nadal będą mieli obowiązek włączania do ubezpieczenia zdrowotnego opłaty na refundację środków antykoncepcyjnych. Potwierdził to Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.
Wszyscy pracodawcy w stanie Nowy Jork nadal będą mieli obowiązek włączania do ubezpieczenia zdrowotnego opłaty na refundację środków antykoncepcyjnych. Potwierdził to Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, postanawiając, że nie będzie rozpatrywał odwołania złożonego w tej sprawie przez organizacje religijne. Zgodnie ze stanowymi regulacjami prawnymi z obowiązku takiego zwolnione są Kościoły, ale już nie zarządzane przez nie szkoły, szpitale i inne instytucje. Nowojorskie biuro zrzeszenia katolickich organizacji charytatywnych (Catholic Charities) zaskarżyło te przepisy, uzasadniając to tym, że finansowanie środków antykoncepcyjnych ogranicza religijną wolność organizacji i jest niezgodne z pierwszą poprawką do Konstytucji. Do apelacji dołączyły się organizacje baptystów, adwentystów i ortodoksyjnych Żydów. "Jeśli władze stanowe mogą zmusić ośrodki kościelne do finansowania antykoncepcji, naruszając ich przekonania religijne, równie dobrze mogą zmusić je do subsydiowania aborcji. A jeśli tak, to również można wyegzekwować wykonywanie aborcji w szpitalach, prowadzonych przez Kościoły" - argumentują autorzy apelacji. Wcześniej Sąd Apelacyjny jednogłośnie odrzucił skargę kościelnych koalicji i nakazał stosowanie się do obowiązującego prawa. 1 października Sąd Najwyższy USA oddalił wniosek o rozpatrzenie sprawy, podtrzymując tym samym stanowisko sądu niższej instancji. Podobne prawo obowiązuje w 22 innych stanach amerykańskich. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku niemal identyczną apelację oddalił już Sąd Najwyższy stanu Kalifornia, który rozpatrywał skargę katolickiego ośrodka pomocy charytatywnej w Sacramento. W uzasadnieniu podkreślił, że część osób pracujących w tych instytucjach nie jest nawet katolikami. Ośrodki takie nie mogą być uznane za "pracodawcę religijnego", a więc powinny być traktowane tak samo jak wszelkie inne instytucje.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.