Ponad połowa Polek wstydzi się tematów związanych z życiem seksualnym. Jedna trzecia nie chce rozmawiać o chorobach kobiecych i psychicznych. Tematami tabu są też zdrada małżeńska, rozwód, choroba nowotworowa (czy w ogóle stan zdrowia), a nawet... wiara - podał dziennik Polska.
Taki obraz polskiej kobiety wyłania się z badań przeprowadzonych przez instytut badawczy IQS and QUANT Group w ramach ogólnopolskiej kampanii zdrowotnej "Bez wstydu o NTM", czyli problemie nietrzymania moczu. W badaniu "Czego wstydzą się Polki?" wzięło udział 509 kobiet w wieku 15-70 lat. - Jesteśmy bardzo młodym demokratycznym społeczeństwem, a wiele lat zagłuszania w nas samych własnego zdania sprawiło, że nie do końca umiemy poradzić sobie z naszym wstydem - wyjaśnia socjolog Tomasz Sobierajski z Wydziału Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Polki o sprawach wstydliwych najczęściej rozmawiają z przyjaciółmi. Tak deklaruje 50 proc. ankietowanych pań. Zaledwie co trzecia kobieta powiernikiem swoich tajemnic czyni męża albo życiowego partnera. Dla 15 proc. Polek partnerem do rozmów o tematach wstydliwych jest ginekolog lub lekarz rodzinny. Wyniki badań pokazują, że w kwestii tematów tabu w polskich rodzinach brakuje komunikacji. Na rozmowę o trudnych sprawach z dziećmi czy rodzeństwem decyduje się znikomy procent kobiet. Niepokojące jest również to, że co piąta z badanych pań nie rozmawia o tematach wstydliwych z nikim. Najbardziej zaskakuje fakt, że prawie co dziesiąta kobieta unika tematów religijnych. - Panie wstydzą się rozmawiać o wierze, bo uznają ją za sprawę osobistą, mają odmienne poglądy, z którymi nie chcą się afiszować, albo po prostu nie utożsamiają się z wersją katolicyzmu prezentowaną publicznie - mówi pisarka i założycielka Partii Kobiet Manuela Gretkowska. Autorka "Polki" i "Scen z życia pozamałżeńskiego" twierdzi, że niechęć do rozmów o wierze jest silniejsza u kobiet niż u mężczyzn. Powodem tego są - jej zdaniem - ich niepopularne w tradycyjnym społeczeństwie nowoczesne poglądy albo brak poczucia upoważnienia do wypowiadania się na temat wiary. Biorące udział w badaniu Polki, które nie chcą rozmawiać na tematy wstydliwe, często też nie szukają związanych z nimi informacji. W ten sposób postępuje co piąta ankietowana kobieta. Te panie, które jednak decydują się na pogłębienie swojej wiedzy, najczęściej sięgają do książek i publikacji związanych z danym zagadnieniem albo rozmawiają z przyjaciółkami. W ten sposób postępuje jedna trzecia ankietowanych kobiet. Młode Polki zdecydowanie częściej jako źródło wiedzy o tematach wstydliwych wskazują internet. Socjolog Tomasz Sobierajski pociesza, że poczucie wstydu będzie maleć. - Jesteśmy otwarci na nowe zagadnienia i chłoniemy dostarczaną nam wiedzę w nadziei na lepsze.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.