Estonia, Litwa i Łotwa wyraziły w piątek zaniepokojenie rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi u swych granic, które, jak pisze AFP, zdaniem tej trójki członków NATO "mają ukryte antyzachodnie cele".
"Rosja oficjalnie zakwalifikowała te manewry jako antyterrorystyczne, lecz liczba ich uczestników i rodzaj sprzętu wojskowego pokazują, że nie jest to to, co przewidywał program" - powiedział agencji AFP litewski minister obrony Juozas Olekas.
"Każdy kraj ma prawo organizowania manewrów wojskowych, lecz martwi nas brak przejrzystości przy tych" - dodał minister.
W ćwiczeniach tych uczestniczy ok. 13 tysięcy żołnierzy, setki środków pola walki, w tym czołgi, samoloty i pojazdy opancerzone - poinformował przedstawiciel białoruskiego resortu obrony.
"Kreml twierdzi, że celem manewrów jest szkolenie do walki z terroryzmem, lecz według naszych informacji ćwiczenia noszące kryptonim 'Zapad' (ros. Zachód) mają antyzachodnią treść" - powiedział AFP wiceszef estońskiego Sztabu Generalnego podpułkownik Eero Rebo.
Trzy państwa bałtyckie, które odzyskały niezawisłość w roku 1991 po upadku Związku Radzieckiego, a w roku 2004 weszły do UE i do NATO, wielokrotnie krytykowały rosyjską działalność militarną u swych granic.
"Jeśli spojrzeć na rejon Morza Bałtyckiego, równowaga militarna zmieniła się w ciągu ostatniej dekady w sposób drastyczny i nie na naszą korzyść" - powiedział AFP łotewski minister obrony Artis Pabriks. "Nic więc dziwnego, że jesteśmy zaniepokojeni ćwiczeniami na tak wielką skalę" - wyjaśnił.
NATO zaplanowało przeprowadzenie w listopadzie manewrów w Polsce i krajach bałtyckich. Źródła PAP w NATO twierdzą, że Sojuszowi zależy na tym, żeby ćwiczenia były transparentne dla krajów takich jak Rosja. Zaznaczają, że manewry Sojuszu nie są odpowiedzią na ćwiczenia, które prowadzą w pobliżu Polski i krajów nadbałtyckich Rosja i Białoruś (Zapad-2013). Ćwiczenia NATO w Polsce były planowane już od 2009 roku.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.