Kościół katolicki w Indiach wraz z niektórymi organizacjami charytatywnymi i pozarządowymi podjął konkretne działania na rzecz zwalczania handlu kobietami i dziećmi.
Tamtejsza „Caritas” przygotowała projekt ustawy w tej dziedzinie. 19 grudnia z jego treścią zapozna parlamentarzystów chrześcijańskich, a następnie przekaże go do federalnych ministerstw pracy i rodziny oraz spraw społecznych. Ustawa proponuje obowiązkową rejestrację osób zatrudnionych w gospodarstwach domowych, zapewnienie im płacy minimalnej, emerytury oraz godziwych warunków. W Indiach problem handlu kobietami dotyczy głównie osób pochodzących z warstw najuboższych, tak zwanej ludności plemiennej, wabionych do miast obietnicami zatrudnienia. W tej sytuacji jedną z form działalności „Caritas” jest poradnictwo oraz uświadamianie potencjalnym ofiarom grożących im niebezpieczeństw. Inną formą jest organizowanie w miastach stowarzyszeń kobiet pracujących w gospodarstwach domowych. Cała Azja Południowa i Wschodnia dotknięta jest plagą handlu kobietami i dziećmi. Obok pracy w gospodarstwach domowych osoby te stają się ofiarami wykorzystywania seksualnego, jako dawcy organów lub przez handlarzy narkotyków.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.