Wspólnota Komunii i Wyzwolenia na całym świecie zbiera podpisy na ratunek mordowanym wyznawcom Chrystusa.
Na tegorocznym 34. już z rzędu Meetingu w Rimini, jego uczestnicy, członkowie założonej przez Sługę Bożego ks. Luigiego Giussaniego Wspólnoty Comunione e Liberazione sformułowali apel w obronie prześladowanych chrześcijan. CL obecne w niemal wszystkich krajach na pięciu kontynentach świata (należy do niej setki tysięcy osób) zbiera podpisy pod protestem wobec drastycznych prześladowań wyznawców Ukrzyżowanego w krajach muzułmańskich. Jak poinformowano nas w Sekretariacie w CL, apel ten podpisały już dziesiątki tysięcy osób odwiedzających Meeting nad Adriatykiem, „znaczna część gości i prowadzących spotkania, w tym także muzułmanie”. Jako pierwszy swój podpis złożył przewodniczący włoskiej Rady Ministrów, Enrico Letta. Teraz apel krąży po świecie. Wspólnota prosi by podpisał go każdy z nas.
W każdej chwili bowiem, na naszym globie, krew za wiarę w Chrystusa przelewają dziesiątki osób. Na Bliskim Wschodzie, nota bene - kolebce naszej wiary, na ziemiach gdzie stąpał sam Jezus, trwa dziś masowa eksterminacja chrześcijan. Palone są kościoły, sztyletowani ludzie, wielu z nich ginie po wyjściu np. ze mszy św.
Niedawno z apelem o interwencję w obronie chrześcijan zgłosił się do polskiego rządu Jarosław Kaczyński. PiS nakreślił nawet projekt w którym pisze iż "współczesny świat nie może bezczynnie przyglądać się, jak giną ludzie, tylko dlatego, że chcą pozostać wierni swej religii".
Podpisz międzynarodowy apel
Tymczasem apel wystosowany przez Wspólnotę Komunii i Wyzwolenia obiegł już świat. Jest on inspirowany bezpośrednio słowami i prośbą samego papieża Franciszka.
Apel, wraz z podpisami, za kilka miesięcy ma trafić na ręce rządu włoskiego. Chodzi o to, by – jak pisze CL – rząd „uczynił go ważnym punktem programu swojej półrocznej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej”.
Apel może podpisać każdy z nas. Oprócz modlitwy, o którą apeluje nieustannie papież Franciszek, to także ważna i jak wierzymy skuteczna forma pomocy prześladowanym.
A oto treść Międzynarodowego Apelu w obronie prześladowanych chrześcijan:
"Z bólem odnotowuje się, że w dzisiejszych czasach w wielu rejonach świata swobodne wyznawanie i wyrażanie swojej religii wiąże się z ryzykiem utraty osobistej wolności i samego życia. W tym dramatycznym kontekście z powodu wyznawanej wiary najbardziej cierpią chrześcijanie. Co roku na świecie ginie ponad 100 tysięcy chrześcijan, a wielu innych musi znosić różne formy przemocy: gwałty, tortury, uprowadzenia, zniszczenia miejsc kultu. Istnieją jednak także cichsze i bardziej wyrafinowane formy okazywania uprzedzenia i sprzeciwu wobec wierzących i ich symboli religijnych.
W wielu krajach chrześcijanie otrzymują pogróżki, są atakowani fizycznie i zabijani. Chrześcijanie są także przedmiotem różnego rodzaju dyskryminacji również w krajach, w których szerzy się, sprawując kulturalną hegemonię, nihilizm niezdolny zaakceptować tego, kto w klimacie prawdziwego pluralizmu chciałby odnieść się do jakiegoś ideału, religii, wiary.
Jest to dramatyczna rzeczywistość, której prawdziwe wymiary są wciąż coraz bardziej zatajane, ukrywane albo celowo cenzurowane, za wyjątkiem pewnych ekstremalnych przypadków przemocy, w sprawie których nie można milczeć. Przemoc ta nie może być ignorowana, ponieważ poza tym, że obraża ludzką godność, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i pokoju oraz przeszkadza w realizacji prawdziwie całościowego rozwoju człowieka.
Ewangeliczne przesłanie, niedające się zredukować do żadnej władzy, samo w sobie jest sprzeciwem wobec każdego konformizmu. Dlatego istnienie chrześcijan samo w sobie jest antidotum na natarczywość władzy. Cywilna instytucja, która respektuje wolność takiej rzeczywistości, okazuje tym samym tolerancję wobec każdej innej autentycznej ludzkiej społeczności. Uznanie także publicznej roli wiary oraz wkładu, jaki może ona wnieść w postęp ludzkości, jest więc gwarancją wolności dla wszystkich, nie tylko dla chrześcijan. Stąd też obrona prawa do istnienia chrześcijan jest obroną wolnego życia każdego człowieka.
Umiejętność spotkania z drugim człowiekiem, poszanowania i uznania w wierze oraz w myśli bliźniego szczerego usiłowania udzielenia odpowiedzi na właściwe każdemu człowiekowi pytanie o znaczenie jest zasadniczym aspektem chrześcijańskiej obecności w historii.
Meeting organizowany w Rimini zawsze starał się przysłużyć przyjaźni między narodami. 34 lata jego historii są równie nieoczekiwanym, co upragnionym dowodem na to, że właśnie pragnienie serca – pragnienie prawdy, piękna, sprawiedliwości, szczęścia – czyni przyjaciółmi mężczyzn i kobiety różnej wiary, kultury, przynależności etnicznej i ideologicznej, stając się źródłem autentycznego poszanowania, a więc pokoju.
Dlatego właśnie przy okazji Meetingu w Rimini 2013 – podejmując wezwanie papieża Franciszka – kierujemy Apel, do którego podpisania zachęcamy wszystkich ludzi dobrej woli:
Prosimy wszystkie instytucje państwowe oraz organizacje międzynarodowe, by zgodnie z międzynarodowym prawem zrobiły wszystko, co jest w ich mocy, by wszędzie na świecie bronić, chronić, otaczać opieką i gwarantować życie chrześcijanom.
Prosimy o uznanie podstawowego prawa chrześcijan do poszukiwania i dawania świadectwa o prawdzie, poprzez przeciwstawianie się nakładaniu na nich ograniczeń wolności wyrażania swoich przekonań i zrzeszania się”.
Tu jest link do strony na której można składać podpisy. Formularz jest w języku włoskim, hiszpańskim, chińskim, niemieckim.
Poniżej podajemy tłumaczenie najważniejszych pól z wersji włoskiej (oryginalnej), gdzie trzeba wpisać swoje dane:
Nome – imię
Cognome – nazwisko
Professione – zawód (można wpisac w języku angielskim)
Email – adres e-mail
Telefono – numer telefonu
Poniżej formularza znajduje się adnotacja w języku włoskim: „In riferimento al D.lgs.196/2003 sulla tutela della privacy, Vi comunichiamo che……….” , co w języku polskim oznacza: „W odniesieniu do ustawy 196/2003 o ochronie prywatności informujemy, że dostarczone dane zostaną wykorzystane w celach archiwalnych oraz na potrzeby sekretariatu Meetingu w Rimini, w poszanowaniu przywilejów zagwarantowanych przez prawo”.
Po wpisaniu swoich dany klikamy na włoski „Accetto” – czyli: „akceptuję, a zaraz potem na „invia”, czyli „wyślij”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.