Islamiści dechrystianizują kościoły, obalają krzyże i palą przedmioty kultu.
Z wież kościołów w północnej Syrii znikają krzyże. Na ich miejsce zatykane są flagi islamistycznego ugrupowania, związanego z Al Kaidą. Informuje o tym Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Jest ono wrogie reżimowi Assada, ale nie utożsamia się z najbardziej radykalnymi nurtami islamistów, które również uczestniczą w syryjskiej wojnie domowej i kontrolują niektóre wioski i miasta.
W mieście Raqa islamiści splądrowali wczoraj dwie katolickie świątynie wschodnich obrządków: ormiańskiego i bizantyjskiego. Spalono też znajdujące się w kościołach krzyże i pozostałe przedmioty kultu.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.