Ład medialny jest niezwykle ważny i potrzebny, ponieważ stoi na straży ładu informacyjnego i poprzez ustabilizowanie odpowiednich regulacji i zabezpieczeń chroni obywateli przed negatywnym wpływem mediów. W dużej mierze sprzyja też bezpieczeństwu państwa - powiedział bp Adam Lepa w rozmowie z Naszym Dziennikiem.
- Czy i jak katolickie środki społecznego przekazu mogą konkurować z potężnymi laickimi korporacjami medialnymi? - Media komercyjne kupują dziś odbiorców coraz taniej. Po mistrzowsku stymulują w nich potrzebę rozrywki - szczególnie tej jarmarcznej i płaskiej. Żeby z kolei zaspokoić tę potrzebę, stosują chwyty, które jeszcze do niedawna stanowiły domenę najtańszych brukowców. Oferują więc miałkość ideową, rechot z uznanych wartości i wyjątkowo głupkowaty dowcip. Nie stawiają więc na myślenie, nie ma w nich poważnych pytań, gdyż dążą do tego, żeby po możliwie niskiej cenie wyprodukować konsumenta i uzależnić go od siebie. A przede wszystkim, by na tym jak najwięcej zarobić. Całej działalności przyświeca hasło, iż życie ma być łatwe, lekkie i przyjemne. Tego rodzaju machinacje nie są na dłuższą metę konkurencją dla mediów katolickich. Oferty łatwych mediów wcześniej czy później przejedzą się i przestaną interesować. Stanie się to wtedy, gdy treści przekazywane przez media katolickie będą podawane atrakcyjnie oraz w języku, który przekonuje i porywa do działania. Wszak media te czerpią z wartości najgłębiej dotykających ludzkiej duszy i poruszających najważniejsze struny osobowości człowieka. Ich najważniejszym atutem jest fakt, że mogą się stać miejscem spotkań z odważnymi świadkami i autentycznymi charyzmatykami. Widać to bardzo wyraźnie w działalności Radia Maryja i Telewizji Trwam. - Media katolickie nie mogą nie pełnić funkcji ewangelizacyjnej. Jednakże im bardziej są w tym skuteczne, tym bardziej stają się znakiem sprzeciwu wobec wszelkiego przejawu kłamstwa o naturze, przeznaczeniu i powołaniu człowieka. Czy nie potwierdza tego historia i teraźniejszość Radia Maryja, które nieustannie jest atakowane? - Najważniejszą funkcją mediów katolickich jest ewangelizacja. Jeżeli jest inaczej, następuje akt sprzeniewierzenia się misji i utrata charyzmatu. Nieraz w miejsce ewangelizacji wchodzi na wzór mediów świeckich kokietowanie odbiorców i permanentna rezygnacja ze stawiania wymagań - moralnych i duszpasterskich. Z wieloletnich obserwacji i analiz wynika, że wtedy media katolickie ewangelizują skutecznie, gdy są przede wszystkim miejscami ewangelizacji, a nie tylko jej środkami czy narzędziami. Radio Maryja tę właśnie formułę realizuje z ogromnym powodzeniem. Biorąc pod uwagę wielki zasięg tego Radia, olbrzymi wpływ, jaki wywiera na słuchaczy, i niespotykane dotąd zaangażowanie laikatu, należy stwierdzić z całą odpowiedzialnością, że jest to medium katolickie o największej sile ewangelizowania.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.