Do nawrócenia, duchowej odnowy, kształtowania w sobie „społecznego sumienia" oraz odrzucenia niemoralnych praktyk w rodzaju przemocy czy korupcji wezwali wiernych biskupi Filipin.
W liście pasterskim na Wielki Post przypomnieli oni takie wartości, jak dobro wspólne i narodowa racja stanu, które domagają się przekraczania granicy partykularnych interesów. Napiętnowali w tym kontekście usiłowanie obalenia legalnie wybranych władz, sianie nienawiści i nietolerancji. Negatywnie odnieśli się przy tym do prób wciągnięcia hierarchii katolickiej w grę polityczną obliczoną na złożenie z urzędu prezydent Glorii Macapagal Arroyo. „Kościół nie stoi po stronie żadnej partii, za to popiera szczerość, moralność oraz decyzje polityczne, które polepszają sytuację życiową wszystkich obywateli, zwłaszcza ubogich” – napisali filipińscy biskupi. W liście pasterskim nie ograniczono się do krytyki systemu. „Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że wszyscy przyczyniliśmy się do tego stanu rzeczy, zajmując się wyłącznie własnymi sprawami, ignorując przyszłość kraju, bądź pogrążając się w apatii i bierności” – napisali filipińscy biskupi. Zaapelowali tym samym do wiernych o większą aktywność i odpowiedzialność w sferze publicznej oraz o kierowanie się nauczaniem społecznym Kościoła. Rysem charakterystycznym chrześcijańskiego zaangażowania powinna być solidarność ujęta w swoisty czwórmian: „modlić się razem, myśleć razem, decydować razem i działać razem”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.