Katolicy Sri Lanki są zaalarmowani zagrożeniem przez działania zbrojne sanktuarium maryjnego w Madhu. Znajduje się ono w północno-zachodniej części tego wyspiarskiego kraju, na terenie diecezji Mannar.
Na wezwanie miejscowego ordynariusza 2 kwietnia, cztery tysiące wiernych manifestowało pokojowo, modląc się w tamtejszej katedrze. Bp Rayappu Joseph skierował apele o respektowanie sanktuarium do władz i do tamilskich rebeliantów. Jak podało dzień wcześniej ministerstwo obrony Sri Lanki, zaatakowali oni sanktuarium pociskami z moździerza. Ostrzelany też został szpital w Murunkan. Ponadto poniósł szkody – nie wiadomo jednak, z czyich rąk – dom tamtejszej misji. Na prośbę biskupa wierni diecezji Mannar będą 4 kwietnia modlić się i pościć. Mają też co sobotę odmawiać różaniec o pokój w Sri Lance.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.