Rosjanie w protokole sekcji zwłok Zbigniewa Wassermanna poświadczyli nieprawdę. W makabryczny sposób obeszli się też z ciałem posła, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Mówiła o tym podczas II Konferencji Smoleńskiej mec. Małgorzata Wassermann, córka byłego posła i ministra – koordynatora polskich służb specjalnych: „Po szesnastu miesiącach od śmierci mojego ojca doszło do ekshumacji. Odbyła się ona 29 i 30 sierpnia 2011 r. Pierwotnie badania miały być przeprowadzone w części w Krakowie a później we Wrocławiu. W Krakowie usłyszeliśmy, że mamy zabrać zwłoki i się wynieść ze szpitala. Lekarze pojechali więc ze włokami prosto do Wrocławia. Oto, jaka była wola i chęć….
Dokument polski liczy blisko 100 stron. Odczytam tyko fragmenty wniosków.
„Protokół sądowo-lekarski sekcji zwłok przeprowadzonej w Moskwie spełnia wymogi formalne: posiada nagłówek, oznaczenie czasu i miejsca badania, dane osób uczestniczących.” Pomimo, że protokół ma spełniać wymogi formalne, zawiera rozbieżności:
– W ramach oględzin zewnętrznych. W Moskwie nie opisano m.in. blizny operacyjnej powłok brzucha, blizny nagrzbietowej lewej ręki, brodawki na twarzy, rozległej rany tłuczonej etc. i innych ran.
– W ramach oględzin zewnętrznych. Nie opisano: stanu po zabiegu operacyjnym w obrębie jamy brzusznej – żołądka, dwunastnicy, jelita cienkiego, trzustki, złamania ścian oczodołów, żuchwy, zmian w obrębie uzębienia, złamania stawu biodrowego, kości łonowych i kulszowych, dokładnego opisu złamania żeber, tętniakowatego poszerzenia aorty w części wstępującej, wylewów w obu uszach środkowych.
Komentarz biegłych: w trakcie sądowo-lekarskiej sekcji zwłok wykonanej w Moskwie pobrano do badań dwa fragmenty wątroby. W 1989 r. Zbigniew Wassermann miał usunięty pęcherzyk żółciowy, Mimo to w protokole w Moskwie opisano prawidłowy pęcherzyk żółciowy wraz z zawartością żółci…
W Moskwie opisano m.in. następujące zmiany, których nie potwierdzają oględziny ekshumowanych zwłok:
– złamanie nosa, choć nie można było tego opisać
– złamanie obu łopatek, mimo iż mniejsze niż opisane złamanie dotyczyło tylko jednej
– złamania obu obojczyków, których w rzeczywistości nie stwierdzono
– uszkodzenia rdzenia kręgowego, mimo iż zastosowana technika sekcyjna nie pozwalała na ich stwierdzenie
– opisano grubość kości potylicznej, choć sposób otwarcia czaszki nie pozwalał na taki pomiar
Najlżejszy zarzut, jaki można postawić, jest taki, że polscy biegli stwierdzili, że istnieją rozbieżności w tłumaczeniu.
Niektóre nieprawidłowości w technice sekcyjnej:
– brak właściwego przygotowania zwłok – nie umyto ich
– jamy czaszki otwarto nieprawidłowym cięciem niepozwalającym na dostęp do tylnej części czaszki
– nie otwarto żołądka i jelit na całej długości, a w protokole opisano je szczegółowo
– choć nie nacięto, to opisano powierzchnię, przekrój i wagę prostaty
– nie umyto zwłok po sekcji, nie zaszyto głowy, pozostawiono otwartą czaszkę
Śledzionę i serce zamiast w jamie brzusznej zaszyto… w nodze (sic! – przyp. gosc.pl).
Odnośnie do czasu zgonu – brak dokładnej godziny oględzin zwłok – nie opisano żadnych znamion pośmiertnych służących do określenia czasu zgonu.
Na podstawie powyższych badań – nie wyciągnięto wniosków co do czasu zgonu. Biegli przyjmują, że do zgonu mogło dojść w chwili katastrofy.
Podsumowując:
W języku prawniczym to, co przyszło z Moskwy, nazywa się poświadczeniem nieprawdy w dokumencie.Takich dokumentów prokuratura posiada kilkaset odnośnie kilkuset osób! Prokuratura przyjmuje więc, że w sposób świadomy będzie pracowała na dokumentach poświadczających nieprawdę” – stwierdziła mec. Wassermann.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.