Bojownicy kurdyjscy w Syrii zajęli w sobotę przejście graniczne Jarubija na granicy z Irakiem, po trzech dniach starć z rebeliantami z grup Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie oraz Front al-Nusra - podało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Wcześniej przejście to, leżące na północnym wschodzie Syrii, islamiści przejęli z rąk rządowej armii syryjskiej. W walkach między Kurdami a islamistami obie strony poniosły duże straty - dodało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Zaprzeczyło ono również doniesieniom syryjskiej telewizji państwowej, która podała w piątek, że lider Frontu al-Nusra, walczącego w Syrii dżihadystycznego ugrupowania powiązanego z Al-Kaidą, został zabity. Informację o śmierci Abu Mohameda al-Golaniego zdementowali dwaj wyżsi rangą przedstawiciele Frontu al-Nusra.
Siły reżimu prezydenta Baszara el-Asada wycofały się w ciągu ubiegłego roku z północnego wschodu Syrii. Bojownicy mniejszości kurdyjskiej zdołali zapewnić temu regionowi status terytorium w znacznej mierze autonomicznego. Obecnie są jednak konfrontowani z coraz silniejszymi atakami rebeliantów, którym przewodzą formacje powiązane z Al-Kaidą.
Rebelianci oskarżają Kurdów o współdziałanie z reżimem Asada w celu utrwalenia autonomii. Głębsze tło konfliktu stanowi rywalizacja o ropę naftową i inne zasoby naturalne na graniczących z Irakiem obszarach Syrii.
Kurdowie stanowią ok. 10 procent 23-milionowej ludności Syrii. Są największą mniejszością etniczną w tym kraju.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.