Po raz pierwszy w dziejach Nepalu doszło do zamordowania księdza katolickiego. Incydent miał miejsce minionej nocy w Sirsiya, w wschodniej części kraju, a ofiarą zamachowców padł 62 letni salezjanin, ks. John Prakash.
Pochodzący z Indii kapłan pracował w Nepalu od ponad dziesięciu lat i kierował tamtejszą szkołą im. św. Jana Bosco. Jak twierdzą świadkowie, do mieszkania duchownego wtargnęła grupa uzbrojonych ludzi i zażądała pieniędzy. Zaalarmowana policja znalazła ślady wybuchu ładunku, potłuczone szkło i zniszczone meble. Siły bezpieczeństwa podejrzewają, że sprawcą zamachu jest mało znane ugrupowanie Terai Defence Army. Już wcześniej jego członków oskarżano o ataki terrorystyczne.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.