Dużym zainteresowaniem cieszy się w Suwałkach (Podlaskie) pakiet ulg dla rodzin wielodzietnych "Rodzina Plus" w ramach którego wydano już 2396 kart - poinformowano PAP w Urzędzie Miejskim w Suwałkach.
Karta "Rodzina Plus" weszła w życie 1 września tego roku. To system ulg w miejskich placówkach skierowany do suwalskich rodzin z trójką i więcej dzieci. Władze Suwałk wyliczyły, że w blisko 70-tysięcznym mieście może skorzystać z niego ok. 6 tys. osób. Jak poinformował PAP rzecznik urzędu Jarosław Filipowicz, z programu korzysta 465 rodzin, a urząd wydał 2396 kart.
"Program działa zaledwie dwa miesiące, dlatego uważamy, że zainteresowanie nim jest duże i spełnia on swój cel" - powiedział PAP Filipowicz. Dodał, że bardzo dużym zainteresowaniem wśród młodzieży cieszy się aquapark. Miasto co jakiś czas będzie sporządzało szczegółowe raporty o realizacji programu.
Rodziny korzystające z kart są uprawnione m.in. do 50-procentowej ulgi na wstęp do miejskiego aquaparku, Muzeum Okręgowego, Suwalskiego Ośrodka Kultury oraz na ściankę wspinaczkową w suwalskiej hali Ośrodka Sportu i Rekreacji. Rodzice mają także 50-procentowa zniżkę na przedszkole i żłobek.
Z kolei rodzice, którzy mają czwórkę dzieci, mogą korzystać z 33-procentowej ulgi na bilety miesięczne komunikacji miejskiej.
Wnioski o kartę mieszkańcy mogą składać przez internet, a po kartę należy przyjść do urzędu osobiście.
Jak wyliczono, taki program będzie kosztował 1 mln zł rocznie, czyli taka będzie kwota koniecznej rekompensaty wypłacanej różnym podmiotom z budżetu miasta. Władze miasta chcą, by do programu włączyli się także suwalscy przedsiębiorcy, np. właściciele sklepów odzieżowych lub sklepów z przyborami szkolnymi. Każda z firm, która będzie pomagać wielodzietnym rodzinom z Suwałk, będzie oznaczona specjalnym symbolem, informującym, że ten konkretny podmiot wspiera program "Rodzina Plus".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.