Wierzący i niewierzący, konserwatyści i liberałowie, chrześcijanie, żydzi i muzułmanie - wszyscy spotkają się we wrześniu w Lublinie na III Kongresie Kultury Chrześcijańskiej - pisze Gazeta Wyborcza.
- Kościół to nie towarzystwo radykałów żyjących w zamkniętym świecie. Dlatego zaprosiliśmy prelegentów z różnych środowisk - mówił niedawno w siedzibie Episkopatu abp Józef Życiński, inicjator Kongresów. Będą wśród nich m.in. filozofka zajmująca się zagadnieniami nihilizmu i psychoanalizy Agata Bielik-Robson i popularny reżyser Jan Klata. Po "tournée" radiomaryjnego publicysty Jerzego Roberta Nowaka z antyżydowskimi prelekcjami Kongres zapowiada się też trochę jak manifest przeciwko antysemityzmowi. Przez cały tydzień na dyskusjach w Lublinie spotykać się będą studenci i profesorowie Kolegium Rabinackiego w Berlinie z klerykami i ich wykładowcami z Seminarium Duchownego w Lublinie. - Chodzi o tworzenie więzów przyjaźni między przyszłymi rabinami i duchownymi katolickimi - wyjaśniał lubelski metropolita. W dyskusji pod prowokacyjnym tytułem "Dziedzictwo ONR wiecznie żywe?" wezmą udział prof. Karol Modzelewski i katoliccy księża, m.in. Romuald Weksler-Waszkinel i Andrzej Luter. Na Majdanku pomodlą się młodzi katolicy i Żydzi. Na debatę "Co nam zostanie z ideałów Sierpnia" przyjadą Lech Wałęsa i Jadwiga Puzynina. Hasło Kongresu "Godność czy sukces?" zdaniem abpa Życińskiego może odnosić się do dawnej koalicji PiS-Samoobrona-LPR: - Bolesne dla mnie było wtedy, gdy część dziennikarzy uważających się za katolików pisała, że w polityce liczy się skuteczność, a nie etyka. Demagogia i populizm są intelektualnie żenujące i z perspektywy czasu przegrywają.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.