Ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego powinna pójść w parze z dawaniem świadectwa o chrześcijańskich korzeniach Europy. Tak jednomyślne przyjęcie przez włoską Izbę Deputowanych ustawy o ratyfikacji unijnego traktatu skomentował bp Giuseppe Merisi.
Jest on przedstawicielem włoskiego episkopatu w Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE. Hierarcha wyraził nadzieję, że ta ratyfikacja przyczyni się do promocji wśród obywateli w poszczególnych społeczeństwach demokracji i dialogu. Bp Merisi podkreślił, że Europa potrzebuje przejrzystego dialogu z wszystkimi Kościołami i wspólnotami religijnymi w nadziei, że chrześcijańskie korzenie Starego Kontynentu zostaną uznane, a prawda o nich będzie jasno głoszona. Włoska Izba Deputowanych ratyfikowała Traktat Lizboński 31 lipca. 23 lipca przyjął go senat. Minister spraw zagranicznych Franco Frattini podkreślił, że błyskawiczne tempo ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego przynosi honor włoskiemu parlamentowi i całym Włochom.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.