„Tridcat' dniej" - „30 Dni" - to tytuł nowego katolickiego czasopisma w języku rosyjskim. Jest to wersja włoskiego miesięcznika „Trenta Giorni".
Wydawanie po rosyjsku tego pisma związanego z kręgami zbliżonymi do ruchu „Komunia i Wyzwolenie” stało się możliwe dzięki współpracy, jaką prowadzi ono ze Światowym Forum Dialogu między Cywilizacjami. Pierwszy numer miesięcznika „Tridcat’ dniej” datowany jest na lipiec. Zawiera m.in. opublikowane wcześniej po włosku na łamach „Trenta Giorni” wywiady z kard. Walterem Kasperem i z nuncjuszem w Federacji Rosyjskiej, abp. Antonio Menninim. Watykan jest przekonany o możliwości spotkania Benedykta XVI z patriarchą Aleksym II, choć życzy sobie, by unikać spekulacji na ten temat. Takim tytułem moskiewska agencja Interfax opatrzyła 6 sierpnia omówienie wywiadu przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, zamieszczonego w pierwszym numerze rosyjskiej wersji pisma włoskich katolików. Cytuje jego fragmenty, dotyczące nadziei na dialog katolicko-prawosławny i dążenia do jedności z zachowaniem różnorodności. Przytacza słowa kard. Kaspera o wzajemnym uzupełnianiu się tradycji prawosławnej i łacińskiej, które na różny sposób wyrażają tę samą wiarę. Agencja Interfax opublikowała też 6 sierpnia w całości wywiad z przedstawicielem Stolicy Apostolskiej w Rosji, abp. Menninim, zamieszczony w lipcowym numerze „Tridcat’ dniej”. Po włosku ukazał się on w „Trenta Giorni” w maju. Tekst, zatytułowany: „Rosja i jej Kościół widziane z bliska”, zawiera spostrzeżenia watykańskiego dyplomaty, który jest przedstawicielem Stolicy Apostolskiej w Moskwie od 2002 r.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.