Blisko 11 tys. zł zebrali wolontariusze Centrum Duszpasterstwa Młodzieży w Lublinie podczas ponadtygodniowej kwesty „Solidarni z Gruzją". Pieniądze już trafiły do Julii Karashvili, szefowej gruzińskiej organizacji, która pomaga tamtejszym uchodźcom wojennym.
Jak podkreśla koordynatorka zbiórki, Marta Tarnowska, zebrane w Lublinie pieniądze pokryją przynajmniej część kosztów najbardziej potrzebnych rzeczy. „Bez wątpienia te pieniądze są tam teraz potrzebne i one już do pani Julii dotarły. Ona podejmie decyzję, co jest teraz najbardziej potrzebne, czy to są środki opatrunkowe, czy jedzenie dla dzieci, czy namioty. To do niej teraz będzie należała decyzja, co za to kupić dla uchodźców” – powiedziała Marta Tarnowska. Dzięki wsparciu gruzińska organizacja kupuje m.in. środki higieniczne, koce, materace, żywność i lekarstwa. Potrzeby są ogromne, bo w Gruzji przybywa uchodźców. W stolicy kraju – Tbilisi – jest ich już ponad 150 tys.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.