Dokładnie przed 60 laty w Amsterdamie powstała Światowa Rada Kościołów. Akt założycielski podpisali 23 sierpnia 1948 r. przedstawiciele 147 Kościołów i wspólnot kościelnych.
Dziś rada zrzesza już 347 wyznań, co jest wielkim osiągnięciem, ale ukazuje też skalę rozbicia chrześcijaństwa. Kościół katolicki nie jest członkiem rady, lecz aktywnie z nią współpracuje. Główne uroczystości upamiętniające przypadającą 23 sierpnia rocznicę odbyły się już w lutym w Genewie w czasie posiedzenia Komitetu Centralnego organizacji. W tych natomiast dniach powstanie rady wspomina się w Amsterdamie. Program jubileuszu obejmuje szereg nabożeństw i spotkań. Uczestniczą w nich m.in. królowa Holandii Beatrix oraz sekretarz generalny rady Samuel Kobia. „Kiedy po 60 latach – powiedział pastor Kobia – spotykamy się na tym samym miejscu, widzimy, że Kościoły pozostały wierne swemu zobowiązaniu, w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie tylko są razem, lecz pogłębiły łączącą je wspólnotę i poszerzyły jej zakres”. Z okazji przypadającej rocznicy przygotowano też okolicznościową publikację pt. „Ruch ekumeniczny na rozdrożu”. Zawiera ona teksty przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich na temat roli Kościołów we współczesnym świecie, w szczególności na polu relacji międzynarodowych.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.