W najbliższą niedzielę (21 września) w Polsce obchodzony będzie 42. Światowy
Dzień Środków Społecznego Przekazu.
Słowo Przewodniczącego Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP na 42. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w Polsce
Drodzy Pracownicy Mediów!
W trzecią niedzielę września Kościół w Polsce obchodzi, już po raz 42, Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. Z roku na rok we wszystkich diecezjach świata wypełniamy postanowienie soborowego Dekretu o Środkach Społecznego Przekazywania Myśli „Inter Mirifica” z 4 grudnia 1963 roku. Już wtedy, 45 lat temu, Ojcowie Soboru Watykańskiego II jasno zdawali sobie sprawę z wagi rozwijających się dynamicznie środków społecznego przekazu dla ewangelizacyjnej misji Kościoła.
1. „Między gwiazdorstwem a służbą”
W miarę postępującego procesu globalizacji i doskonalenia technik przekazu słów i obrazów – zjawisk charakterystycznych dla ostatnich dziesięcioleci – media stały się jednym z najważniejszych areopagów współczesnego świata. Wywierają olbrzymi wpływ na kształtowanie świadomości i wrażliwości milionów ludzi, odgrywają istotną, a czasem dominującą rolę w kreowaniu „procesów społecznych, gospodarczych, politycznych, religijnych” (Benedykt XVI). Sytuacja taka stanowi wyzwanie i zdanie dla tych wszystkich, którzy są członkami wielkiej wspólnoty mediów: prasy, telewizji, radia, w ostatnich latach Internetu. W szczególny sposób dla pracowników mediów katolickich, których praca ma służyć przekazowi chrześcijańskich wartości, Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu ma być takim swoistym przystankiem na drodze codziennej pracy w mediach dniem refleksji nad etycznym wymiarem mediów, ich powinnościami i zadaniami, nad zagadnieniem prawdy, dobra i sprawiedliwości.
Corocznym obchodom Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu towarzyszą okolicznościowe orędzia kierowane przez Biskupa Rzymu. Są one świadectwo troski Najwyższego Pasterza o ten istotny element współczesnej cywilizacji i kultury. Tegoroczne orędzie Ojca Świętego Benedykta XVI zatytułowane „Media na rozdrożu między gwiazdorstwem a służbą” ogłoszone zostało 24 stycznia b.r. we wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy. W orędziu tym Ojciec Święty dotyka podstawowego dylematu współczesnych mediów, a mianowicie – dwuznaczności - postęp „który ofiaruje nowe możliwości dobra, ale też otwiera przepastne możliwości zła, które wcześniej nie istniały”. Ten dylemat ma wymiar globalny: dotyczy krajów o ugruntowanych systemach demokratycznych, także tych, które tkwią w różnych uwikłaniach ideologicznych i systemowych lub – tak jak nasza Ojczyzna – zagospodarowują odzyskaną wolność. Patrząc na to rozdroże spojrzeniem uczniów Chrystusa ukształtowanych w szkole Ewangelii, mamy pewność, że jedna z dróg, którymi podążają współczesne media, stanowi drogę do nikąd. To droga mediów w służbie egoizmu, komercji, ideologii o różnym obliczu podporządkowujących sobie człowieka. Trzeba więc unikać relatywizmu etycznego, trywializowania ludzkiego życia, obdzierania go z godności i duchowych wartości. Nie wolno ulec promocji tego, co stanowi ciemną stronę natury ludzkiej, pogoń za sensacja, za „newsem”, nie zważająca zwykle na ludzkie łzy, ból, rozpacz...
Ale z tego rozdroża prowadzi inna droga – ku horyzontom nadziei. Wskazuje na nią Ojciec Święty w przywoływanym orędziu. Bowiem media mogą i potrafią być „narzędziami w służbie świata bardziej sprawiedliwego i solidarnego”. Mają służyć prawdzie, dobru, pięknu, duchowemu wzrostowi człowieka, także autentycznej komunikacji międzyludzkiej wspartej o wartości etyczne i religijne. Możliwości mediów katolickich i świeckich, publicznych (narodowych) i prywatnych oddziaływają na rzeczywistość, kreują zachowania i postawy.
W Światowym Dniu Środków Społecznego Przekazu w różnych miejscach Ojczyzny zbiorą się na modlitwę ludzie mediów: tych katolickich, i tych świeckich – ci wszyscy, którzy otwierają swoje serca na Chrystusowy nakaz: „Bądźcie moimi uczniami” (por. J 8, 31,32) i wyznają świat chrześcijańskich wartości. Niechaj odpowiedzą, jakimi są uczniami, czy w szkole życia i swego zawodu dobrze zdali egzamin z tego Chrystusowego posłania na służbę ewangelicznym wartościom, czy stanęli na rozdrożu niepewni dalszej drogi?