Radosław Kawęcki zdobył złoty medal w wyścigu na 200 m stylem grzbietowym pływackich mistrzostw Europy na krótkim basenie w duńskim mieście Herning. Polak, który w tej konkurencji jest także mistrzem świata, w imprezie tej rangi triumfował trzeci raz z rzędu
Rezultat podopiecznego trenera Jacka Miciula to 1.49,42. Drugie miejsce zajął Węgier Peter Bernek - 1.50,43, a trzecie Niemiec Christian Diener - 1.51,40. Kawęcki zwyciężył z olbrzymią łatwością, pokazując, że na Starym Kontynencie nie ma sobie równych.
Dwóch biało-czerwonych wystartowało w finale 400 m kraulem. Paweł Korzeniowski zajął piąte miejsce (3.41,64), a Filip Zaborowski szóste (3.42,00). Triumfował Rosjanin Nikita Łobincew (3.39,47), przed Włochem Andreą Mitchellem D'Arrigo (3.40,54) i Serbem Velimirem Stjepanovicem (3.40,91).
Z reprezentantów Polski o medale pierwszego dnia mistrzostw walczyli jeszcze Konrad Czerniak na 50 m stylem dowolnym i Klaudia Naziębło na 200 m stylem motylkowym oraz kobieca sztafeta 4x50 m kraulem. Podopieczny trenera Bartosza Kizierowskiego był piąty (21,43), a zawodniczka Juvenii Wrocław zajęła dziewiąte miejsce (2.08,99).
Dobrze spisała się kobieca sztafeta. Aleksandra Urbańczyk, Alicja Tchórz, Dominika Sztandera i Anna Dowgiert czasem 1.38,78 zajęły piąte miejsce. Wygrały Dunki (1.37,04), które o 0,04 s wyprzedziły Szwedki i o 0,09 Rosjanki.
Udział w piątkowym finale 100 m stylem motylkowym zapewnił sobie Michał Poprawa, który w półfinale uzyskał ósmy czas (51,17). W jego ślady nie poszedł Korzeniowski. Zmęczony rywalizacja na 400 m kraulem zajął dopiero 15. miejsce (52,03). Najszybszy był Niemiec Steffen Deibler (49,89).
Ozdobą dnia był rekord Europy na 200 m stylem motylkowym. Hiszpanka Mireia Belmonte Garcia osiągnęła rezultat 2.01,52. Druga Niemka Franziska Hentke straciła do niej prawie dwie sekundy, a trzecia Brytyjka Jemma Lowe prawie trzy. (PAP)
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.