Janusz Kochanowski zwrócił się do indyjskiej ambasady z prośbą o wyjaśnienie niepokojących wieści, że życie wyznawców Chrystusa mieszkających w Indiach jest w stałym niebezpieczeństwie. Prosi też o podjęcie wszelkich kroków mających na celu zapewnienie tej mniejszości wyznaniowej ochrony i poprawę sytuacji w tych regionach, gdzie zamieszkuje.
Okazją do tych stwierdzeń stał się list kondolencyjny w związku z serią zamachów, do jakich doszło pod koniec listopada w Bombaju, przesłany do ambasadora Indii w Polsce Chandry Mohana Bhandariego. - donosi Nasz Dziennik. Prześladowania trwają już od sierpnia. Indyjscy chrześcijanie obawiają się ich eskalacji w trakcie Świąt Bożego Narodzenia.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.