Ustawa o in vitro nawet odległa od pełnego katolickiego stanowiska jest lepsza niż brak jakichkolwiek regulacji - podkreślił abp Józef Życiński.
Metropolita lubelski, który 23 grudnia był gościem programu „Kropka nad i” w telewizji TVN24 podkreślił jednak, że wykorzystywanie funduszy z podatków na działania, które byłyby etycznie dla Kościoła nieakceptowalne spotka się przynajmniej z dystansem Kościoła. Abp Życiński powiedział, że nie ma podstaw, by rozwiązania zaproponowane w ustawie Zespołu posła Gowina uważać za odpowiednik aborcji. „Natomiast wówczas, gdy stosuje się zamrażanie embrionów jest prawdopodobne, że zostaną one zabite. Kiedy stosuje się selekcję jakościową zarodków wówczas też słabsze zabija się” - przestrzegł metropolita lubelski. Przypomniał jednak, że takich zapisów ustawa o ochronie genomu ludzkiego nie zawiera. Hierarcha podkreślił jednak, że stosowanie in vitro dla katolików nie jest dopuszczalne. Dodał, iż choć Kościół na płaszczyźnie etycznej nie dopuszcza stosowania sztucznego zapłodnienia to jednocześnie w pragmatyce działania, jeśli chodzi o proces legislacyjny Kościół wprowadza zasadę, jaką Jan Paweł II sformułował w encyklice „Evangelium vitae”. „Parlamentarzyście katolickiemu wolno wtedy kierować się rozwiązaniem, które jest bliższe katolickiemu” - przypomniał arcybiskup. Metropolita lubelski wyjaśnił, że chodzi o to, by znaleźć jakieś rozwiązanie, które przeciwdziała obecnej sytuacji. Jak przypomniał w kwietniu 1997 roku w Oviedo przyjęto konwencję biomedyczną nt. ochrony embrionów i mimo, że upłynęło ponad 11 lat w Polsce nie ma żadnych przepisów wykonawczych, które chroniłyby życie i rozwój embrionów. „W tej sytuacji ustawa odległa od pełnego katolickiego stanowiska jest lepsza niż brak jakichkolwiek regulacji” - powiedział. Abp Życiński uznał, że w praktyce życiowej stanowisko wyrażone przez Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych, którym kieruje abp Henryk Hoser jest stanowiskiem realistycznym i próbą przeciwdziałania radykalnemu zróżnicowaniu stanowisk. Odnosząc się do propozycji refundowania sztucznego zapłodnienia metodą in vitro arcybiskup powiedział, że w jego opinii istnieją inne priorytety i w tym przypadku wykorzystywanie funduszy z podatków płaconych przez całe społeczeństwo na działania, które byłyby etycznie dla Kościoła nie akceptowalne spotka się przynajmniej z dystansem Kościoła.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.