Z apelem o to, by nie bać się adoptować dzieci wystąpili polscy biskupi w liście na niedzielę Świętej Rodziny. Podkreślając wagę macierzyństwa i ojcostwa, przypominają o tym, że zgodnie z nauką Kościoła katolickiego metoda sztucznego zapłodnienia "in vitro" nie jest moralnie dozwolona.
List będzie czytany 28 grudnia we wszystkich kościołach kraju. Biskupi podkreślają piękno rodzicielstwa, traktowanego jako życiowe powołanie. Przekazują też słowa uznania dla rodzin wielodzietnych, zwracając przy tym uwagę, że ostatnio lansowane jest "dziwne przekonanie", że rodzina z trójką dzieci to rodzina wielodzietna. Zaznaczają, że rodziny planujące większą liczbę dzieci zasługują na wdzięczność narodu i pomoc państwa. Apelują też do małżeństw oczekujących na narodziny dziecka, by dbały o równe zaangażowanie ojca. Kobieta nie może bowiem być samotna w oczekiwaniu na dziecko, w rodzeniu i wychowywaniu. Hierarchowie wyrażają też ubolewanie z powodu "plagi rozwodów". Ojca, który opuszcza rodzinę nazywają niegodnym miana ojca, podobnie matkę, która "odchodzi z dzieckiem do innego". Ze słowami otuchy biskupi zwracają się do małżeństw bezskutecznie oczekujących dziecka. Przypominają, że co roku ok. 40 tys. rodzin dotyka samoistne poronienie. Apelują do personelu medycznego o zrozumienie dramatu tych rodzin, umożliwienie pożegnania się z dzieckiem a także godnego pochówku. Biskupi zwracają też uwagę, że nie każdemu małżeństwu dane jest posiadanie własnych dzieci. Zapewniają o swoim zrozumieniu dla bólu niespełnionego rodzicielstwa, ale przypominają, że metoda sztucznego zapłodnienia in vitro zgodnie z nauką Kościoła katolickiego jest moralnie niedozwolona. "Bóg i tylko Bóg jest Panem życia. Dzieci są Jego darem a nie jednym z dóbr konsumpcyjnych. Nie istnieje prawo do dziecka" - piszą biskupi. Dlatego też apelują o odwagę adoptowania dzieci. "Nie bójmy się rodzicielstwa zastępczego" - nawołują, proponując refleksję nad powołaniem do zakładania rodzinnych domów dziecka. W tym kontekście zwracają uwagę na biurokratyczne trudności - np. na potrzebę przyznawania urlopu macierzyńskiego dla matki adoptującej niemowlę. Biskupi piszą też o atakach na małżeństwo i rodzinę - próbach przedefiniowania podstawowych pojęć związanych z płcią, małżeństwem i życiem, tendencjach do zrównania związku osób tej samej płci z małżeństwem, nagłaśniania i idealizowania mniejszości seksualnych, a nawet nadawania im "prawa do adopcji dzieci". "To wszystko niszczy człowieka i urąga jego godności" - podkreślają autorzy listu. Hierarchowie zwracają się do dziennikarzy z apelem o pomoc w "ratowaniu człowieka". "Po co jako ideał ludzkiej wolności przedstawiać karykaturę człowieka, schlebiając najniższym instynktom ludzkim" - pytają retorycznie. Apelują też o wycofaniem z mediów przemocy, brutalności, obsceniczności i cynizmu. "W imię odpowiedzialności za człowieka opowiedzcie się bardziej zdecydowanie po stronie piękna i dobra" - apelują polscy biskupi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.