Petycja parafian i uczelni nie pomogły. Władze Białorusi nie odwołały decyzji o wydaleniu ks. Grygorcewicza - donosi Rzeczpospolita.
Wczoraj Gazeta Wyborcza przypomniała, że w przypadku księdza, który wykłada na białoruskim uniwersytecie państwowym, trudno jako uzasadnienie podać nieznajomość języka. W tym wypadku władze nie podały żadnego wyjaśnienia wydalenia, stwierdzono jedynie - jak podaje Rzeczpospolita - że decyzję wydał pełnomocnik rządu ds. religii i narodowości, który "ma prawo jej nie tłumaczyć". Rzeczpospolita przypomina, że ksiądz "podpadł" władzom za zorganizowanie koncertu muzyki religijnej (koncert na polecenie władz odwołano w chwili, gdy miał się zacząć).
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.