Media inicjują pewnego rodzaju "kampanię wyborczą" w sprawie nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski - twierdzi na łamach "Naszego Dziennika" Sebastian Karczewski.
Bezpośrednim impulsem do artykułów stały się dywagacje medialne na temat nowego przewodniczącego Episkopatu. "Największe polskojęzyczne gazety codzienne nagle i niespodziewanie podjęły temat marcowych wyborów przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski" i zrobiły to jednocześnie, co z pewnością przypadkiem nie jest. Według autora komentarza dowodzi to, że dziennikarze nie tyle zbierają informacje, co je tworzą. Tym razem chodzi o "przypinanie etykietek i dzielenie biskupów".
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.