Jan Ziobro wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. To jego pierwszy taki sukces w karierze. Drugie miejsce zajął Kamil Stoch i został liderem klasyfikacji generalnej cyklu.
Trzeci był w sobotę Norweg Anders Bardal. Dopiero na 27. pozycji uplasował się lider klasyfikacji pucharowej przed sobotnim konkursem Austriak Gregor Schlierenzauer. Szósty miejsce wywalczył Piotr Żyła, a tuż za nim znalazł się Klemens Murańka, który zanotował najlepsze osiągnięcie w karierze.
Engelberg jest szczęśliwy dla Stocha. W poprzednim sezonie w pierwszym konkursie skoczek z Zębu także był drugi, również dwa lata temu wywalczył taką pozycję. Jednak tegoroczny sobotni konkurs w Szwajcarii przejdzie do historii. Po raz drugi Polacy stanęli bowiem na dwóch najwyższych stopniach podium konkursu Pucharu Świata.
Po pierwszej serii liderem był Ziobro po dobrym skoku na odległość 134 m. Drugie miejsce zajmował Bardal - 131 m, a trzecie Czech Jakub Janda - 129,5 m. Na czwartej pozycji znalazł się Piotr Żyła - 130,5 m, Stoch był siódmy - 129 m, a Murańka ósmy - 130 m. Do finału weszli wszyscy Polacy walczący w pierwszej serii. W drugiej warunki atmosferyczne trochę się pogorszyły, wiatr wiał zawodnikom w plecy, trudno było o dobre próby. W tej sytuacji jury zdecydowało się podwyższyć rozbieg z 15 do 17 belki, zmiana pozwoliła uzyskiwać lepsze odległości. Jak się okazało, najskuteczniej wykorzystali ją Polacy. Ziobro wylądował na 141 m i wyrównał rekord obiektu należący do Szwajcara Simona Ammanna, a Stoch doleciał do 137,5 m i awansował z siódmej pozycji po pierwszej serii na drugą. Zwycięzca zawodów jest siódmym Polakiem, który stanął w konkursie pucharowym na najwyższym stopniu podium.
Sobotnie zawody nie były udane dla Schlierenzauera. Austriak był po pierwszej serii 18. (124,5 m), w drugiej uzyskał tylko 118 m i spadł na 27. miejsce. Stracił także pozycję lidera w Pucharze Świata na rzecz Stocha. Polak wyprzedza go przed niedzielnymi zawodami o osiem punktów. Drugi konkurs w Engelbergu ma się rozpocząć o godzinie 14.
W sobotę nie startowali Japończycy, którzy wrócili do kraju i na własnych obiektach przygotowują się do Turnieju Czterech Skoczni.
Wyniki:
1. Jan Ziobro (Polska) 275,4 (134,0/141,0) 2. Kamil Stoch (Polska) 269,2 (129,0/137,5) 3. Anders Bardal (Norwegia) 268,3 (131,0/140,0) 4. Thomas Diethart (Austria) 268,0 (129,5/135,5) 5. Jakub Janda (Czechy) 261,7 (129,5/131,5) 6. Piotr Żyła (Polska) 261,3 (130,5/131,5) 7. Klemens Murańka (Polska) 260,4 (130,0/134,0) 8. Wolfgang Loitzl (Austria) 259,4 (129,5/133,5) 9. Ole Marius Ingvaldsen (Norwegia) 258,4 (129,5/132,0) 10. Anders Fannemel (Norwegia) 257,1 (129,5/134,0) ... 17. Dawid Kubacki (Polska) 242,3 (125,0/125,5) 21. Maciej Kot (Polska) 238,5 (126,0/120,0)
Klasyfikacja generalna PŚ (po 7 z 27 zawodów):
1. Kamil Stoch (Polska) 310 pkt 2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 302 3. Anders Bardal (Norwegia) 266 4. Severin Freund (Niemcy) 256 5. Taku Takeuchi (Japonia) 255 6. Simon Ammann (Szwajcaria) 230 7. Noriaki Kasai (Japonia) 225 8. Thomas Morgenstern (Austria) 221 9. Marinus Kraus (Niemcy) 180 10. Andreas Wellinger (Niemcy) 179 ... 11. Piotr Żyła (Polska) 176 14. Maciej Kot (Polska) 155 15. Jan Ziobro (Polska) 129
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.