Wierzyciele parafii św. Jerzego w Elblągu na mocy wyroków sądowych przejmują nieruchomości kościelne - donosi dziennik "Polska".
Dwie firmy, w tym jedna zajmująca się skupowaniem długów, dostały cztery budynki o łącznej wartości ok. 2 mln zł. Ponadto jeden budynek sprzedano za za 202 tys. zł. W przejętych budynkach znajduje się przedszkole, hospicjum, mieścił się też tam (już musiał zmienić miejsce) Dom Samotnej Matki. Zadłużenie elbląskiej parafii powstało na początku lat 90., kiedy proboszcz ks. Jan Halberda zaczął pożyczać pieniądze na diecezjalne inwestycje - relacjonuje "Polska". Zbudował wówczas m.in. wspomniane przedszkole katolickie, hospicjum, dom samotnej matki i kościół Miłosierdzia Bożego. Oddanie długów okazało się jednak niemożliwe. Ponieważ nie udało się sprzedać budynków, zdecydowano o ich przekazaniu największym wierzycielom. Ks. Jan Halberda już dawno wycofał się z aktywnego życia kościelnego - pisze "Polska". Mieszka w jednej z elbląskich parafii.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".