W święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego, już po raz trzynasty obchodzony będzie Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. To dzień, w którym Kościół uroczyście dziękuje Bogu za dar życia konsekrowanego i zaprasza wiernych, by lepiej poznali tę formę życia. - Twórzmy wokół powołanych do życia konsekrowanego klimat modlitwy, zaufania i wdzięczności - zachęca bp Kazimierz Gurda.
– Przynależność osób konsekrowanych do Jezusa, oddanie się Jemu nie zamyka na otaczający świat, ale jeszcze bardziej otwiera i pobudza do troski o niego – podkreśla bp Kazimierz Gurda, przewodniczący Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Zaznacza, że zakonnicy i siostry zakonne otaczają opieką nie tylko wyznających tę samą wiarę, ale także osoby nie należące do Kościoła katolickiego, niekiedy odrzucających jakąkolwiek wiarę. Jak wyjaśnia, działalność zakonów na polu troski o życie wypływa z nauki Kościoła, który uznaje ludzkie życie za dobro podstawowe, fundament wszystkich innych dóbr, i domaga się poszanowania życia zarówno w jego początkowych, jak i końcowych etapach. Zakony w Polsce prowadzą 30 domów samotnej matki i dziecka, 55 domów dziecka, 35 placówek dla upośledzonych umysłowo i ze schorzeniami układu nerwowego i 115 analogicznych dla dzieci, 102 placówki dla osób w podeszłym wieku i chronicznie chorych, 19 placówek dla osób uzależnionych, narkomanów, chorych na AIDS, alkoholików, 7 hospicjów, 13 przychodni, 10 aptek i 6 szpitali. - Jak widać posługa ta skierowana jest do różnych poranionych osób: do rodzin biednych, rozbitych, patologicznych, zagrożonych moralnie. Jej celem jest nie tylko ochrona i ratowanie życia i zdrowia, ale też zwykła troska o chleb powszedni, o możliwość edukacji, o rozwiązywanie codziennych trudności i problemów, o rozwój duchowy, o godziwą przyszłość – wyjaśnia bp Gurda. Matka Wanda Kmiecik ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi przypomniała podczas konferencji prasowej zorganizowanej 29 stycznia w Sekretariacie Episkopatu w Warszawie, że hasłem tegorocznej pracy duszpasterskiej Kościoła jest wezwanie „Otoczmy troską życie”. Zgromadzenie, którego jest matką prowincjalną, w grudniu ubiegłego roku otworzyło w Warszawie „Okno Życia”. Jak podkreśla inicjatywa ta bardzo realnie wpisuje się w hasło roku duszpasterskiego, pomaga bronić i ratować życie dziecka. "Okna Życia" funkcjonują obecnie w Krakowie, Częstochowie i Warszawie. W najbliższym czasie powstaną też w Ełku, Tarnowie i Poznaniu, do podjęcia inicjatywy przymierza się także diecezja radomska. Od 400 lat na ziemiach polskich działa Zakon Szpitalny św. Jana Bożego (bonifratrów). Charyzmatem zakonu jest działalność szpitalna – bracia i ojcowie bonifratrzy składają oprócz ślubu posłuszeństwa, czystości i ubóstwa także przyrzeczenie pracy na rzecz chorych. Zakonnicy prowadzą trzy szpitale – w Krakowie, Łodzi i Marysinie, wkrótce także w Katowicach, a oprócz tego placówki lekarskie, apteki i punkty ziołolecznictwa. Bonifratrzy posiadają też stacjonarne ośrodki pomocy kryzysowej dla rodzin i prowadzą w dwóch ośrodkach warsztaty zajęciowe dla osób upośledzonych. Polscy zakonnicy prowadzą także działalność w Drohobyczu na Ukrainie i od roku w szpitalu w Nazarecie. – Ta szeroka działalność jest możliwa dzięki temu, że mamy zastęp bardzo oddanych współpracowników. Ponad 1200 osób bezpośrednio z nami współpracuje – powiedział obecny na konferencji br. Eugeniusz Kret. Dyrektor szpitala bonifratrów w Krakowie, Marek Krobicki, zapowiedział konferencje prasowe, które odbędą się w tym i przyszłym roku, a będą dotyczyć posługi kapelana szpitalnego i jego współpracy z pracownikami szpitala. Zwieńczeniem jubileuszowego roku 400-lecia bonifratrów w Polsce ma być otwarcie w marcu 2009 r. Szkoły Kapelanów Szpitalnych, będącej ośrodkiem formacyjnym, konsultacyjnym i szkoleniowym zarazem.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...