Nieprawdziwe zarzuty sprowokowały atak hinduistycznych fundamentalistów na szkołę katolicką w Indiach - donosi Radio Watykańskie.
Powodem do zdemolowania szkoły i zniszczenia sprzętów stały się słowa jednego z nauczycieli, który oskarżył dyrektora o to, że podczas szkolnej uroczystości zakazał uczniom śpiewu hymnu Indii. Zarzut, za który grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, był tym mocniejszy, że skierowany pod adresem, będącego dyrektorem szkoły, katolickiego księdza. Z zeznań świadków oraz wyjaśnień ks. Thomasa Malancheruvila wynika, że nałożył on jedynie karę dyscyplinarną na nauczyciela, który spóźnił się na zajęcia. Ten z zemsty wysunął przeciwko niemu fałszywe oskarżenia, co ostatecznie sprowokowało działania młodzieżowych bojówek z Partii Nacjonalistycznej, a w konsekwencji zniszczenie szkoły katolickiej w Bophal, w indyjskim stanie Madhja Pradeś.
MRiRW: wszystko wskazuje, że szczątki dzika z ASF celowo przeniesiono do zagłębia hodowli trzody.
"Znamy każdą trasę, znamy każdy dom, wiemy, gdzie produkują te śmieci".
Podstawa będzie wprowadzana w życie wraz z nowymi podręcznikami od 1 września 2027 r.
Procentowo najwięcej uczniów chodzi na religię w Rzeszowie, najmniej we Wrocławiu.
Ich zdaniem reforma "likwiduje fundamenty polskiej edukacji".